op
PORADNIK DLA POCZĄTKUJĄCYCH W CAR AUDIO
Są osoby które uważają że fabryczne audio w samochodzie jest dobre a jest też grupa osób lub/i kierowców którzy uważają przeciwnie. Ja akurat należę do osób które uważają że fabryczne car audio (po za systemami BOSE, Harmann Kardon, Infinity) są na poziomie mało zadowalającym, dlatego też postanowiłem przygotować instrukcje/poradnik dla osób zaczynających w tym kierunku podążać czyli gonić tzw. „króliczka”. W poradniku postaram się zawrzeć kilkunastoletnie doświadczenie które rozszerzam z systemu na system.
A co to jest ten króliczek na pewno się zastanawiacie - mianowicie króliczek to uzyskanie idealnej sceny dźwiękowej w samochodzie czyli
1) aby dźwięk nie skupiał się w jednym miejscy tylko żeby był na całej szerokości (od lewego słupka A do prawego słupka A) samochodu,
2) najlepiej jak by jeszcze scena wychodziła trochę poza obudowy lusterek w drzwiach a nie była tylko na słupkach A,
3) podczas słuchania muzyki wokal pojawiał się na samym środku sceny czyli w okolicach lusterka wstecznego.
Punkty 1 i 2 można dość łatwo osiągnąć, lecz aby osiągnąć punkt 3 to już jest bardzo dużo pracy – potrzebujemy jednostkę która ma sterowanie opóźnieniami głośników czyli tzw. czasówki (DTA), posiada regulowane zwrotnice dolno i górnoprzepustowe do sterowaniem pasma dla przedniego/tylnego systemu oraz subwoofera oraz posiada wbudowany procesor dźwięku albo będzie trzeba się zaopatrzyć w taki procesor zewnętrzny.
Przystępując do zmiany systemu fabrycznego musimy wiedzieć czego oczekujemy od nowego systemu :
- czy interesuje nas SQ – pogoń za króliczkiem
- czy interesuje nas SPL – ogromne ciśnienie akustyczne które masuje plecy i „urywa głowę”.
Ja nie jestem zwolennikiem SPL więc postaram się przybliżyć drogę do SQ.
Jak już wiemy czego oczekujemy to bierzemy się za dobór komponentów, najsłabszym ogniwem w fabrycznych systemach jest radio ponieważ ma kiepską jakość dźwięku, kiepski wzmacniacz oraz bardzo małe możliwości ustawień. Wiem z własnego doświadczenia że czasem jest lepiej wybrać używane starsze modele niż nowości rynkowe tylko że jest małe „ale” – starsze modele rzadko kiedy posiadają MP3/WMA oraz BlueTooth. Po wymianie jednostki fabrycznej na inna (lepszą) najlepiej jest ustawić wszystko na „0” oraz odłączyć / wyłączyć tylne głośniki aby nie robiły bałaganu na scenie. Odsłuchy testowe jest najlepiej robić na zwykłych płytach audio nie mp3 czy wma, ewentualnie pliki wav jeżeli nasze radio takowe obsługuje. Przed kupnem radia najlepiej jest podjechać do jakiegoś stacjonarnego sklepu/sklepów z car audio i zrobić kilka/kilkanaście odsłuchów różnych firm oraz modeli. Każda marka radia oraz model może (przeważnie ma) mieć inne brzmienie. Co do jednostki centralnej to myślę tyle wystarczy
Po zmianie radia na pewno przyjdzie moment na wymianę przednich głośników – i to jest temat rzeka
[/align] nie ma złotego środka na wybór przedniego zestawu, ponieważ każdy człowiek inaczej odpiera pewne pasma dźwięku podczas odsłuchu, i na pewno na pierwszym zestawie się nie skończy bo po pewnym czasie będzie niedosyt. I tak samo jak w przypadku radia trzeba wykonać odsłuchy.
Gdy już będziemy mieć zakupione głośniki należy zakupić materiały tłumiące i inne aby dobrze przygotować drzwi (na tzw. beton) do montażu głośników.
Potrzebne będą m.in.:
- maty wygłuszające – tutaj wybór jest naprawdę duży, maty kosztują od 5zł do 70zł za kawałek 0,25m^2, tutaj nie warto oszczędzać ale też nie ma sensu przepłacać, rozsądnym rozwiązaniem są maty GMS (05XL, 07XL, 07 luxury, 07PRO), na jedne (sztuka nie para) drzwi potrzebujemy ok.5-6 sztuk maty oraz ok.2m^2 pianki tłumiącej.
- dystanse pod głośniki – najlepszym rozwiązaniem są dystanse MDF namoczone w żywicy aby nie wchłaniały wilgoci i wody,
- przy wymianie głośników warto wymienić również okablowanie bo zawsze w kostce w drzwiach jest jakieś rezerwowe miejsce i da się tam przepchnąć kable 2x2.0-2.5mm najlepiej OFC – miedź beztlenowa, bo fabryczne to maja ok.1mm^2.
Co do przygotowania samych drzwi to proces wygląda następująco :
- demontaż tapicerki,
- demontaż głośnika oraz reszty rzeczy które można wyciągnąć aby poprawić dostęp do wewnątrz drzwi,
- wyczyszczenie (odtłuszczenie) drzwi od wewnątrz gdzie będziemy kleić maty,
- zamontowanie dystansów pod głośnik, najlepiej jest go solidnie przykręcić do drzwi, ja to zawsze robię śrubą M6 lub M8 (zależy od grubości dystansów) na wylot + nakrętka z podkładką,
- wyklejanie matami wnętrza drzwi – najlepiej jest się zaopatrzyć w wałek do dociskania maty, jak mata będzie za słabo dociśnięta to w upalne dni może się odkleić a w zimę odpadnie od blachy,
- po wyklejeniu maty na nią kleimy piankę która nie wchłania wody, wilgoci ja korzystam z GMS 02 (6mm gruba ),
- teraz trzeba zaślepić wszystkie otwory rewizyjne oraz techniczne i na to są dwie metody, blacha nierdzewka lub żywica + kilka warstw włókna szklanego
- po zaślepieniu otworów na drzwi kleimy kolejna warstwę mat a na tapicerkę od strony drzwi kleimy piankę GMS02 aby zniwelować jej drgania podczas jak woofer będzie „kopać”.
- montaż głośnika i montaż tapicerki.
Kolejna rzecz to przeniesienie tweeterów lub tweeterów oraz średnio tonowych głośników na słupki „A” ale to już się robi indywidualnie. Ważne aby szukać idealnego ustawienia głośników aby poprawić scenę a nie ja popsuć.
Następnie można się zastanowić na montażem subwoofer’a w bagażniku, ważne jest aby sub nie zagłuszał całej reszty systemu więc spokojnie starczy głośnik 8” lub 10” w zamkniętej skrzyni bo wtedy cały głośnik bardzo mało miejsca zajmuje a jest bardzo szybki, zawsze można zrobić skrzynkę w portem BR lub szczelina ale wtedy skrzynia rośnie o ok.50-80%, w instalacji SQ sub ma tylko uzupełniać dolne pasmo wooferów w drzwiach a nie rozsadzać karoserię .
Montaż wzmacniacza / wzmacniaczy
Najczęstszym miejscem gdzie montuje się wzmacniacze jest bagażnik ale nie zawsze, przed przystąpieniem do montażu warto poprzymierzać gdzie wzmacniacz się zmieści – ja w teraźniejszym aucie mam schowane wzmacniacze w podłodze przed pasażerem z przodu i z tyłu, ważne aby się grzały za bardzo bo wtedy mogą się uszkodzić. Jak już znajdziemy miejsce wtedy trzeba się zastanowić jak poprowadzić kable od akumulatora do wzmacniacza oraz czy potrzebny będzie kondensator. Kondensator montuje się od mocy 500W RMS, możemy również dać do mniejszej mocy on negatywnie nie wpłynie na pracę całego systemu – napięcie będzie bardziej stabilne.
Okablowanie zasilające do wzmacniacza powinno być również OFC 21/35/53mm^2 zależy jak planujemy rozwijać nasz system. Średnica 35mm^2 jest jak najbardziej uniwersalna, jeżeli w danym samochodzie nie można przejść z komory silnika do kabiny dwoma („+” i „-” z akumulatora) kablami 35mm^2 to można to wykonać w następujący sposób „+” układamy z akumulatora do wzmacniacza/kondensatora a „-” bierzemy z wnętrza kabiny tylko musimy pamiętać że „-” z akumulatora do karoserii też musimy poprawić na kabel 35mm^2.
Okablowanie sygnałowe z radia do wzmacniacza to też ważna część, nie warto kupować najtańszych ale też nie ma sensu kupować od razu kabli za ponad 1000zł bo i tak nie będzie efektu, warto poszukać kabli z firm Hollywood, Dietz, DLS, Klotz.
Mam nadzieje że trochę przybliżyłem tajniki CA i nie odstraszyłem od tej zabawy, bo jeżeli większość rzeczy robimy sami to satysfakcja jest ogromna
Na razie jest sam opis, ale teraz „przysiadam” do uruchomienia u mnie trójdrożnego zestawu z przodu to postaram się tą lekturę uzupełnić o zdjęcia i bardziej szczegółowy opis.
Są osoby które uważają że fabryczne audio w samochodzie jest dobre a jest też grupa osób lub/i kierowców którzy uważają przeciwnie. Ja akurat należę do osób które uważają że fabryczne car audio (po za systemami BOSE, Harmann Kardon, Infinity) są na poziomie mało zadowalającym, dlatego też postanowiłem przygotować instrukcje/poradnik dla osób zaczynających w tym kierunku podążać czyli gonić tzw. „króliczka”. W poradniku postaram się zawrzeć kilkunastoletnie doświadczenie które rozszerzam z systemu na system.
A co to jest ten króliczek na pewno się zastanawiacie - mianowicie króliczek to uzyskanie idealnej sceny dźwiękowej w samochodzie czyli
1) aby dźwięk nie skupiał się w jednym miejscy tylko żeby był na całej szerokości (od lewego słupka A do prawego słupka A) samochodu,
2) najlepiej jak by jeszcze scena wychodziła trochę poza obudowy lusterek w drzwiach a nie była tylko na słupkach A,
3) podczas słuchania muzyki wokal pojawiał się na samym środku sceny czyli w okolicach lusterka wstecznego.
Punkty 1 i 2 można dość łatwo osiągnąć, lecz aby osiągnąć punkt 3 to już jest bardzo dużo pracy – potrzebujemy jednostkę która ma sterowanie opóźnieniami głośników czyli tzw. czasówki (DTA), posiada regulowane zwrotnice dolno i górnoprzepustowe do sterowaniem pasma dla przedniego/tylnego systemu oraz subwoofera oraz posiada wbudowany procesor dźwięku albo będzie trzeba się zaopatrzyć w taki procesor zewnętrzny.
Przystępując do zmiany systemu fabrycznego musimy wiedzieć czego oczekujemy od nowego systemu :
- czy interesuje nas SQ – pogoń za króliczkiem
- czy interesuje nas SPL – ogromne ciśnienie akustyczne które masuje plecy i „urywa głowę”.
Ja nie jestem zwolennikiem SPL więc postaram się przybliżyć drogę do SQ.
Jak już wiemy czego oczekujemy to bierzemy się za dobór komponentów, najsłabszym ogniwem w fabrycznych systemach jest radio ponieważ ma kiepską jakość dźwięku, kiepski wzmacniacz oraz bardzo małe możliwości ustawień. Wiem z własnego doświadczenia że czasem jest lepiej wybrać używane starsze modele niż nowości rynkowe tylko że jest małe „ale” – starsze modele rzadko kiedy posiadają MP3/WMA oraz BlueTooth. Po wymianie jednostki fabrycznej na inna (lepszą) najlepiej jest ustawić wszystko na „0” oraz odłączyć / wyłączyć tylne głośniki aby nie robiły bałaganu na scenie. Odsłuchy testowe jest najlepiej robić na zwykłych płytach audio nie mp3 czy wma, ewentualnie pliki wav jeżeli nasze radio takowe obsługuje. Przed kupnem radia najlepiej jest podjechać do jakiegoś stacjonarnego sklepu/sklepów z car audio i zrobić kilka/kilkanaście odsłuchów różnych firm oraz modeli. Każda marka radia oraz model może (przeważnie ma) mieć inne brzmienie. Co do jednostki centralnej to myślę tyle wystarczy
Po zmianie radia na pewno przyjdzie moment na wymianę przednich głośników – i to jest temat rzeka
[/align] nie ma złotego środka na wybór przedniego zestawu, ponieważ każdy człowiek inaczej odpiera pewne pasma dźwięku podczas odsłuchu, i na pewno na pierwszym zestawie się nie skończy bo po pewnym czasie będzie niedosyt. I tak samo jak w przypadku radia trzeba wykonać odsłuchy.
Gdy już będziemy mieć zakupione głośniki należy zakupić materiały tłumiące i inne aby dobrze przygotować drzwi (na tzw. beton) do montażu głośników.
Potrzebne będą m.in.:
- maty wygłuszające – tutaj wybór jest naprawdę duży, maty kosztują od 5zł do 70zł za kawałek 0,25m^2, tutaj nie warto oszczędzać ale też nie ma sensu przepłacać, rozsądnym rozwiązaniem są maty GMS (05XL, 07XL, 07 luxury, 07PRO), na jedne (sztuka nie para) drzwi potrzebujemy ok.5-6 sztuk maty oraz ok.2m^2 pianki tłumiącej.
- dystanse pod głośniki – najlepszym rozwiązaniem są dystanse MDF namoczone w żywicy aby nie wchłaniały wilgoci i wody,
- przy wymianie głośników warto wymienić również okablowanie bo zawsze w kostce w drzwiach jest jakieś rezerwowe miejsce i da się tam przepchnąć kable 2x2.0-2.5mm najlepiej OFC – miedź beztlenowa, bo fabryczne to maja ok.1mm^2.
Co do przygotowania samych drzwi to proces wygląda następująco :
- demontaż tapicerki,
- demontaż głośnika oraz reszty rzeczy które można wyciągnąć aby poprawić dostęp do wewnątrz drzwi,
- wyczyszczenie (odtłuszczenie) drzwi od wewnątrz gdzie będziemy kleić maty,
- zamontowanie dystansów pod głośnik, najlepiej jest go solidnie przykręcić do drzwi, ja to zawsze robię śrubą M6 lub M8 (zależy od grubości dystansów) na wylot + nakrętka z podkładką,
- wyklejanie matami wnętrza drzwi – najlepiej jest się zaopatrzyć w wałek do dociskania maty, jak mata będzie za słabo dociśnięta to w upalne dni może się odkleić a w zimę odpadnie od blachy,
- po wyklejeniu maty na nią kleimy piankę która nie wchłania wody, wilgoci ja korzystam z GMS 02 (6mm gruba ),
- teraz trzeba zaślepić wszystkie otwory rewizyjne oraz techniczne i na to są dwie metody, blacha nierdzewka lub żywica + kilka warstw włókna szklanego
- po zaślepieniu otworów na drzwi kleimy kolejna warstwę mat a na tapicerkę od strony drzwi kleimy piankę GMS02 aby zniwelować jej drgania podczas jak woofer będzie „kopać”.
- montaż głośnika i montaż tapicerki.
Kolejna rzecz to przeniesienie tweeterów lub tweeterów oraz średnio tonowych głośników na słupki „A” ale to już się robi indywidualnie. Ważne aby szukać idealnego ustawienia głośników aby poprawić scenę a nie ja popsuć.
Następnie można się zastanowić na montażem subwoofer’a w bagażniku, ważne jest aby sub nie zagłuszał całej reszty systemu więc spokojnie starczy głośnik 8” lub 10” w zamkniętej skrzyni bo wtedy cały głośnik bardzo mało miejsca zajmuje a jest bardzo szybki, zawsze można zrobić skrzynkę w portem BR lub szczelina ale wtedy skrzynia rośnie o ok.50-80%, w instalacji SQ sub ma tylko uzupełniać dolne pasmo wooferów w drzwiach a nie rozsadzać karoserię .
Montaż wzmacniacza / wzmacniaczy
Najczęstszym miejscem gdzie montuje się wzmacniacze jest bagażnik ale nie zawsze, przed przystąpieniem do montażu warto poprzymierzać gdzie wzmacniacz się zmieści – ja w teraźniejszym aucie mam schowane wzmacniacze w podłodze przed pasażerem z przodu i z tyłu, ważne aby się grzały za bardzo bo wtedy mogą się uszkodzić. Jak już znajdziemy miejsce wtedy trzeba się zastanowić jak poprowadzić kable od akumulatora do wzmacniacza oraz czy potrzebny będzie kondensator. Kondensator montuje się od mocy 500W RMS, możemy również dać do mniejszej mocy on negatywnie nie wpłynie na pracę całego systemu – napięcie będzie bardziej stabilne.
Okablowanie zasilające do wzmacniacza powinno być również OFC 21/35/53mm^2 zależy jak planujemy rozwijać nasz system. Średnica 35mm^2 jest jak najbardziej uniwersalna, jeżeli w danym samochodzie nie można przejść z komory silnika do kabiny dwoma („+” i „-” z akumulatora) kablami 35mm^2 to można to wykonać w następujący sposób „+” układamy z akumulatora do wzmacniacza/kondensatora a „-” bierzemy z wnętrza kabiny tylko musimy pamiętać że „-” z akumulatora do karoserii też musimy poprawić na kabel 35mm^2.
Okablowanie sygnałowe z radia do wzmacniacza to też ważna część, nie warto kupować najtańszych ale też nie ma sensu kupować od razu kabli za ponad 1000zł bo i tak nie będzie efektu, warto poszukać kabli z firm Hollywood, Dietz, DLS, Klotz.
Mam nadzieje że trochę przybliżyłem tajniki CA i nie odstraszyłem od tej zabawy, bo jeżeli większość rzeczy robimy sami to satysfakcja jest ogromna
Na razie jest sam opis, ale teraz „przysiadam” do uruchomienia u mnie trójdrożnego zestawu z przodu to postaram się tą lekturę uzupełnić o zdjęcia i bardziej szczegółowy opis.
Grand Scenic II - 1,9dCi Confort Expression & Laguna II- 2,2dCi Automat Initiale Paris
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bezsensu" - król Julian
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bezsensu" - król Julian