@
A2-eR11 Poduchy wymienione, na górę dałem SNR na amortyzatory, póki co po montażu i 20 km jest dobrze. Poduszka silnika dzisiaj nowa dotarła, zamontowałem i nie to auto ogólnie :
Nic nie telepie, silnik wisi wysoko jak powinien. Czyli jednak oryginał oryginałowi nie równy..co zrobisz...
Trochę się narobiłem, ale na szczęście żadnej śruby nie musiałem ciąć ani z nimi walczyć, wszystko się odkręciło z mniejszymi czy większymi bólami.
Deko zabawy z wybijaniem i później osadzaniem amortyzatorów ale dało radę
Auto lepiej się prowadzi, nie wali na dziurach, jeszcze mam do wymiany lewy sworzeń wahacza i drążek kierowniczy, bo ma lekki luz...ale to za jakiś czas zrobię chyba kompletną "zawiechę". Tak czy siak trzeba wywalać wahacz na zewnątrz, a czuje, że jak go wyciągnę to się rozleci..więc nie wiem czy nie lepiej wymienić dwa kompletne wahacze i mieć w d... zabawę z wprasowywaniem sworzni itd. Wymienię komplet łącznie z drążkami i końcówkami i łącznikami, ale to przynajmniej 900 pln na oryginałach..więc jeszcze sobie poczeka.
Jeszcze mnie wkurza ten zawór doładowania turbiny, wyje i buczy jak poj...chyba to też muszę wymienić, bo tak być nie powinno, skoro u Ciebie jest niesłyszalny. U mnie po wyłączeniu silnika buczy i wyje, piszczy, bzyczy..ciężko to nazwać. Chyba zaryzykuję wymianę. Reszta odpukać wszystko działa jak należy. Skrzynia po wymianie poduszek też płynniej zaczęła zmieniać biegi..może ta poducha sporo psuła naokoło.