op
Witam. Pacjent scenic 2 2.0 16v. Auto po generalnym remoncie silnika tzn; rozrząd, pierścienie, wszystkie możliwe filtry, wyczyszczona przepustnica, nowy czujnik spalania stukowego (przez 3 lata jeździł z odpiętym ponieważ był uszkodzony i ktoś go nie wymienił mi nie wspominając ani słowa). Na desce rozdzielczej pojawił się błąd chcek emission. Auto zostało podłączone pod komputer, wszystkie błędy wykasowane został Tylko jeden stały od sondy lambda przed katalizatorem. Auto bez tego błędu jedzie elegancko. Po przejechaniu 20-30 km, po powtórnym odpaleniu błąd wyskakuje znowu. Auto przez pół minuty do kilku minut nie ma mocy. Obroty Max 1500-2000, brak niemal reakcji na pedał gazu. Po chwili przestaje i działa normalnie. Dodam że gdy odpalę i zostawię na jałowym biegu silnik zaczyna po chwili jakby się dławić ale po chwili ustępuje. Wie ktoś może czy to przez tą sondę tak się dzieje? Dodam że przed remontem raz zdarzył mu się taki problem który znikł po 15-20 sekundach. Z góry dzięki za pomoc i przepraszam jeśli zbyt chaotycznie napisane ?. Pozdrawiam
PunkRock86 napisał 16-03-2023, 09:31:
Zgodnie z regulaminem forum :
pkt. 4. Każdy nowy użytkownik forum, przed założeniem nowego tematu i napisaniu pierwszego
posta, zobowiązany jest do zapoznania się z tym regulaminem, uzupełnienia profilu oraz
przywitania się w dziale http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania" POWITANIA.
Zapraszamy do przywitania się z użytkownikami i dalszego uczestnictwa w życiu www.scenic-forum.pl
Zgodnie z regulaminem forum :
pkt. 4. Każdy nowy użytkownik forum, przed założeniem nowego tematu i napisaniu pierwszego
posta, zobowiązany jest do zapoznania się z tym regulaminem, uzupełnienia profilu oraz
przywitania się w dziale http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania" POWITANIA.
Zapraszamy do przywitania się z użytkownikami i dalszego uczestnictwa w życiu www.scenic-forum.pl
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-03-2023, 09:31 przez PunkRock86.)