Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Nie działa wentylator nadmuchu


Pieczar
Zarejestrowani

A może Ci zalało po prostu wiatrak przez podszybie i dokonał żywota?

Był Scenic III, jest C4 Picasso Biggrin
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

Tak po prostu bez żadnych oznak dźwiękowo zapachowych???

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
krzysztofk
Zarejestrowani

Zdejmij część podszybia od strony pasażera i włóż rękę do wentylatora i spróbuj go zakręcić ręcznie. Zobaczysz czy kręci się lekko.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2016, 15:44 przez krzysztofk.)

Scenic II ph II 2007 1,9dCi 131KM 
Diagnostyka komputerowa, mechanika, blacharstwo, lakiernictwo


Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

(03-10-2016, 15:43)krzysztofk napisał(a): Zdejmij część podszybia od strony pasażera i włóż rękę do wentylatora i spróbuj go zakręcić ręcznie. Zobaczysz czy kręci się lekko.

Nie ma szans. Rozebrałem podszybie od strony pasażera i nie ma dostępu do wentylatora. Pod taką metalową osłona jest coś ale przyznaję, że nie wyglądało mi to na wentylator. Jest dokoła tej pokrywki gąbkowa "uszczelka). Żadnego dojścia żeby wymacać wentylator nie widziałem. Stąd też nie widzę szans na jego zalanie deszczem- chyba, że się mylę.


Od spodu pod schowkiem pasażera próbowałem odkręcić śruby mocujące to gąbkowe wygłuszenie ( plastiku maskującego całość, który się najpierw odkręca jak się okazuje nie mam), które jak mniemam otula wentylator, ale poległem.

Czy serio dojście do wentylatora jest tylko od spodu deski?

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
krzysztofk
Zarejestrowani

Jeżeli na klimatronku masz nacisniete Off lub włączony obieg zamknięty to ta klapka będzie zamknięta i wtedy nie ma dostępu do wentylatora.
Pod tym wygluszeniem(nie zawsze ono jest) są wkręty 3 mocujące wentylator,a po prawej stronie wtyczka zasilająca.Wygluszenie nie zawsze jest przykrecane.

Po prawej stronie masz ten kwadratowy otwór który powinieneś widzieć od strony podszybia.[Obrazek: 824476b0c6b1b6admed.jpg]

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2016, 20:48 przez krzysztofk.)

Scenic II ph II 2007 1,9dCi 131KM 
Diagnostyka komputerowa, mechanika, blacharstwo, lakiernictwo


Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi krzysztofk za ten post post:
  • kris-pmi
michumal
Zarejestrowani

Trochę chaos z Twojego opisu...
Jednak co mi przychodzi do głowy, to faktycznie koniec sprężarki. Powodem tego może być brak czynnika. Nie znam się super na klimatyzacjach, ale wiem, że czynnik jest nośnikiem oleju, który smaruje cały układ od środka, między innymi sprężarkę, skoro go nie ma, to i sprężarka chodziła/chodzi na sucho i masz efekt. Druga poszlaka, to piszczący pasek osprzętu, znaczy coś daje duży opór i pasek się ślizga dając efekt piszczenia. Trzecia przesłanka przyduszanie silnika przy włączonej klimie, sprężarka ma duży opór i silnik nie jest w stanie jej uciągnąć...
Co do związku wentylatora z włączonym silnikiem, to nie mam pomysłu, może to przypadek. Spróbuj wyłączyć tryb auto i odpalić wentylator jedynie bez klimy i bez trybu auto. Wentylator trzeba sprawdzić, w SCI łatwo go wyjąć nad nogami pasażera.

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

(03-10-2016, 20:54)michumal napisał(a): Trochę chaos z Twojego opisu...
Jednak co mi przychodzi do głowy, to faktycznie koniec sprężarki. Powodem tego może być brak czynnika. Nie znam się super na klimatyzacjach, ale wiem, że czynnik jest nośnikiem oleju, który smaruje cały układ od środka, między innymi sprężarkę, skoro go nie ma, to i sprężarka chodziła/chodzi na sucho i masz efekt. Druga poszlaka, to piszczący pasek osprzętu, znaczy coś daje duży opór i pasek się ślizga dając efekt piszczenia. Trzecia przesłanka przyduszanie silnika przy włączonej klimie, sprężarka ma duży opór i silnik nie jest w stanie jej uciągnąć...
Co do związku wentylatora z włączonym silnikiem, to nie mam pomysłu, może to przypadek. Spróbuj wyłączyć tryb auto i odpalić wentylator jedynie bez klimy i bez trybu auto. Wentylator trzeba sprawdzić, w SCI łatwo go wyjąć nad nogami pasażera.

Wiem i przepraszam.
 Są dwie kwestie ale związane ze sobą. Mam klimę automatyczną (klimatronic) i wiem z testów własnych, że ustawienie temperatury poniżej 20 stopni na panelu odpala sprężarkę- włącza się dioda AC pod wyświetlaczem. (choć ręcznie można ją wyłączyć tylko nie wiem czy wtedy sprężarka się zatrzyma) Ustawienie wyższej temperatury daje możliwość odpalenia samego nawiewu. Nie mam możliwości ustawić tego inaczej gdyż włącznik klimy i nawiewu jest jeden: Auto i Off. Dodatkowo odszranianie szyb i obieg wewnętrzny.

Ponieważ jakiś czas temu wentylator nawiewu ciężko startował i dodatkowo silnik na wolnych gasł to połączyłem to w głowie z przytartą sprężarką. (fakt nie zwróciłem uwagi na ustawioną temperaturę,). Z info z netu wiem, że cewka pozwoli wystartować sprężarce jeśli czynnika jest dość- ale nie na tyle żeby chłodziła. Może być i tak że sprężarka i wentylator nawiewu nie są ze sobą połączone przyczynowo.

Ponieważ zrobiło się chłodno to temat klimy odpuściłem mając gdzieś z tyłu głowy że trzeba będzie ją zrobić.

Skupiam się teraz na niedziałającym wentylatorze nawiewu, bo ciężko się jeździ w takie temp bez ogrzewania- a wiem, że można go używać bez odpalania klimy (też z testów własnych i info od gościa siedzącego w klimatyzacjach samochodowych)
Jak auto kupiłem wentylator ciężko odpalał jednak po pewnym czasie zaczął się włączać bez kłopotu. Wczoraj w deszczu zdechł na amen i teraz szukam rozwiązania: czy zdechł silnik czy zdechł tranzystor odpowiadający za jego uruchomienie

I druga sprawa czy układ wentylacji wnętrza i klimatyzacji są niezależne od siebie czy jednak połączone?

Mam nadzieję, że jakoś sensownie to teraz poukładałem

PS: pisk paska pojawił się raz po nocnym postoju i teraz jest cisza od tygodnia- więc ten wątek na razie wywalamy z rozważań

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
michumal
Zarejestrowani

(04-10-2016, 13:56)Kapitan Powolny napisał(a):
(03-10-2016, 20:54)michumal napisał(a): Trochę chaos z Twojego opisu...
Jednak co mi przychodzi do głowy, to faktycznie koniec sprężarki. Powodem tego może być brak czynnika. Nie znam się super na klimatyzacjach, ale wiem, że czynnik jest nośnikiem oleju, który smaruje cały układ od środka, między innymi sprężarkę, skoro go nie ma, to i sprężarka chodziła/chodzi na sucho i masz efekt. Druga poszlaka, to piszczący pasek osprzętu, znaczy coś daje duży opór i pasek się ślizga dając efekt piszczenia. Trzecia przesłanka przyduszanie silnika przy włączonej klimie, sprężarka ma duży opór i silnik nie jest w stanie jej uciągnąć...
Co do związku wentylatora z włączonym silnikiem, to nie mam pomysłu, może to przypadek. Spróbuj wyłączyć tryb auto i odpalić wentylator jedynie bez klimy i bez trybu auto. Wentylator trzeba sprawdzić, w SCI łatwo go wyjąć nad nogami pasażera.

Wiem i przepraszam.
 Są dwie kwestie ale związane ze sobą. Mam klimę automatyczną (klimatronic) i wiem z testów własnych, że ustawienie temperatury poniżej 20 stopni na panelu odpala sprężarkę- włącza się dioda AC pod wyświetlaczem. (choć ręcznie można ją wyłączyć tylko nie wiem czy wtedy sprężarka się zatrzyma) Ustawienie wyższej temperatury daje możliwość odpalenia samego nawiewu. Nie mam możliwości ustawić tego inaczej gdyż włącznik klimy i nawiewu jest jeden: Auto i Off. Dodatkowo odszranianie szyb i obieg wewnętrzny.
W trybie auto, to komp decyduje kiedy załączyć sprężarkę i jaką siłą dmucha dmuchawa i jak mieszać ciepłe i zimne powietrze, w zależności od temperatury zadanej na panelu i temperatury zewnętrznej.  Możesz wyłączyć tryb auto i sterować temperaturą (czerwona i niebieska kropka) oraz siłą nadmuchu (mały i duży wiatraczek) kierunkiem nadmuchu i sprężarka się nie załączy, bo jesteś w trybie manualnym. Po to masz przycisk AC. Sam decydujesz kiedy włączyć klimę. Odszranianie i obieg zamknięty to kolejne opcje.
[Obrazek: 540x405_panel-sterowania-klimatronikiem-51002497.jpg]



Ponieważ jakiś czas temu wentylator nawiewu ciężko startował i dodatkowo silnik na wolnych gasł to połączyłem to w głowie z przytartą sprężarką. (fakt nie zwróciłem uwagi na ustawioną temperaturę,). Z info z netu wiem, że cewka pozwoli wystartować sprężarce jeśli czynnika jest dość- ale nie na tyle żeby chłodziła. Może być i tak że sprężarka i wentylator nawiewu nie są ze sobą połączone przyczynowo.
Tak są ze sobą połączone ale tylko w taki sposób, że gdy wyłączysz dmuchawę (mały wiatraczek do końca) to i klima się wyłącza. Ma to zapobiec nieodbieraniu zimna z parownika i jego zamarznięciu.

Ponieważ zrobiło się chłodno to temat klimy odpuściłem mając gdzieś z tyłu głowy że trzeba będzie ją zrobić.

Skupiam się teraz na niedziałającym wentylatorze nawiewu, bo ciężko się jeździ w takie temp bez ogrzewania- a wiem, że można go używać bez odpalania klimy (też z testów własnych i info od gościa siedzącego w klimatyzacjach samochodowych)
Jak auto kupiłem wentylator ciężko odpalał jednak po pewnym czasie zaczął się włączać bez kłopotu. Wczoraj w deszczu zdechł na amen i teraz szukam rozwiązania: czy zdechł silnik czy zdechł tranzystor odpowiadający za jego uruchomienie
Jak dla mnie dmuchawa padła, wymontuj ją i sprawdź, dojście banalne, trzy śrubki i wtyczka.

I druga sprawa czy układ wentylacji wnętrza i klimatyzacji są niezależne od siebie czy jednak połączone?
Co masz na myśli?

Mam nadzieję, że jakoś sensownie to teraz poukładałem

PS: pisk paska pojawił się raz po nocnym postoju i teraz jest cisza od tygodnia- więc ten wątek na razie wywalamy z rozważań

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
krzysztofk
Zarejestrowani

Podstawowe pytanie czy sprawdzales przekaźnik pod schowkiem pasażera?Najlepiej podmien go na próbę.

Scenic II ph II 2007 1,9dCi 131KM 
Diagnostyka komputerowa, mechanika, blacharstwo, lakiernictwo


Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

Wczoraj z kumplem grzebaliśmy trochę próbując dojść co i jak.

Przekaźnik pod nogami pasażera sprawdzony i działa.

Winnym jest wiatrak dmuchawy. Rozpędzony ręcznie przez wsadzenie łapy w podszybie zatrybił. Został porządnie spryskany WD-40 i na razie jakoś chodzi choć piszczy i świerszczy niemiłosiernie. Obraca się lekko i bez oporów- jedynie wrażenia akustyczne są koszmarne.

Będę musiał się do niego dobrać i go spróbować zreanimować przez wyczyszczenie i nasmarowanie łożysk i osi.

Sprężarki klimy nie mieliśmy jak sprawdzić- poza tym w tym momencie bardziej mi zależy na ogrzewaniu niż kliimie- choć wiem że w zimie jest pomocna przy suszeniu wnętrza

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

5 gości