op
W zasadzie bez żadnego praktycznego uzasadnienia. Po pierwsze bardziej podoba mi się przód z dziennymi światłami. Po drugie przyzwyczaiłem się już z poprzedniego samochodu do opcji świateł dziennych a tym samym braku podświetlenia w kabinie w ciągu dnia urządzeń podświetlanych. W kiepską pogodę będę pamiętać o włączaniu.
No i ponawiam pytanie - czy ktoś zna mechanika elektryka magika, który zrobi to dobrze.
(26-01-2018, 14:14)SOLO napisał(a): E a po co? Ja sobie zamontowałem w 2 i i tak jak padało trzeba było ręcznie włączyć. Teraz mam w 3 i nie używam bo małżonka czasem w deszczu nie włączała.
Więc jeżdżę cały dzień na światłach i z głowy. Ale to nie na temat ;-)
W zasadzie bez żadnego praktycznego uzasadnienia. Po pierwsze bardziej podoba mi się przód z dziennymi światłami. Po drugie przyzwyczaiłem się już z poprzedniego samochodu do opcji świateł dziennych a tym samym braku podświetlenia w kabinie w ciągu dnia urządzeń podświetlanych. W kiepską pogodę będę pamiętać o włączaniu.
No i ponawiam pytanie - czy ktoś zna mechanika elektryka magika, który zrobi to dobrze.