op
Cześć
Stoję przed dylematem wyboru bagażnika rowerowego.
Kupiłem hak brink 616000.
Wg specyfikacji ten hak ma max nacisk pionowy 75kg i w sumie nie było haków z większym naciskiem.
Chcę kupić bagażnik thule easyfold xt 3
Jego masa to 23kg czyli na rowery zostaje mi 52kg. Mój rower to 19kg i zostaje mi 33kg na 2 rowery. Damski lub jakiś mniejszy męski tyle będą ważyć.
W teorii więc docisnę ten hak praktycznie na maxa.
Pytanie czy orientujecie się czy te 75kg to jest max maxów i wynika z konstrukcji samochodu czy może sobie producent zrobił jakiś bufor i mogę bezpiecznie te 75kg wieźć bez zastanawiania się co mnie może zaskoczyć.
Nie mam doświadczenia z bagażnikami rowerowymi. Coś jeszcze powinienem wiedzieć w kontekście scenika?
Jeśli chodzi "dlaczego thule?" to sposób składania w walizkę i otwieranie klapy bagażnika bez zdejmowania rowerów.
Chyba, że macie coś innego sprawdzone to chętnie się zapoznam.
Stoję przed dylematem wyboru bagażnika rowerowego.
Kupiłem hak brink 616000.
Wg specyfikacji ten hak ma max nacisk pionowy 75kg i w sumie nie było haków z większym naciskiem.
Chcę kupić bagażnik thule easyfold xt 3
Jego masa to 23kg czyli na rowery zostaje mi 52kg. Mój rower to 19kg i zostaje mi 33kg na 2 rowery. Damski lub jakiś mniejszy męski tyle będą ważyć.
W teorii więc docisnę ten hak praktycznie na maxa.
Pytanie czy orientujecie się czy te 75kg to jest max maxów i wynika z konstrukcji samochodu czy może sobie producent zrobił jakiś bufor i mogę bezpiecznie te 75kg wieźć bez zastanawiania się co mnie może zaskoczyć.
Nie mam doświadczenia z bagażnikami rowerowymi. Coś jeszcze powinienem wiedzieć w kontekście scenika?
Jeśli chodzi "dlaczego thule?" to sposób składania w walizkę i otwieranie klapy bagażnika bez zdejmowania rowerów.
Chyba, że macie coś innego sprawdzone to chętnie się zapoznam.