op
Siema. Od niedawna pomykam sobie tym silnikiem i nadal się zastanawiam czy jednak "standardowy" 1.6 i nie ma co oczekiwać. Srednio się zbiera i duże auto i wogole. Ale czasem jak się dobrze noga ułoży ma gazie i ma już powyżej 2500 obrotów to coś w niego wstępuje i ryj się cieszy że idzie jak przecinak. Oczywiście mówię tutaj o moich odczuciach ale chciał bym Was zapytać. Jakie są wasze odczucia z jazdy tym silnikiem. Niby koni troche ma.... Ja jeszcze nie potrafię za kazdym razem się wystrzelić w ten moment żeby poszedł jak babka po rente. Oczywiście mam gaz więc to też ma wplyw. Dajcie znać. Może u mnie coś jest do zdobienia a nie wiem o tym.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.