Miałem coś takiego półtora roku temu.
Koszt naprawy pod Krakowem to 70 zł.
Chłopaki polutowali coś tam i zaczęło
działać. To częsta awaria w Renault.
Dlatego nauczony życiem mam że sobą zawsze 2 karty. Jedna w kieszeni, druga
w torbie gdzie mam dokumenty i śniadanie.
Tak, wiem. Renault to stan umysłu.