op Ponieważ moje auto wizualnie jest już trochę zniszczone (parking osiedlowy, ptactwo bombardujące człowieczy dorobek, itp) zabrałem się powoli za renowację niektórych elementów. Ponieważ nakładki na  zderzakach już od dawna mam zrobione w kolorze, a oczywiście jako pierwsze się zniszczyły trafiły pod mój pistolet lakierniczy. O ile gość w miarę kumaty w mieszalni niby dobrał lakier z numeru, poprawiając go do zestawionego przeze mnie elementu odcień po pomalowaniu i zamontowaniu nakładek znacznie się różni. Trzymałem się zasady niskiego ciśnienia i cienkich warstw bazy tak jak radził. Przypadkiem pod sklepem stanąłem obok Megane w tym samym kolorze. Poprosiłem nawet faceta o pozwolenie na odczytanie numeru z tabliczki -ten sam TEA19. Przyglądając się autom mój miał odcień wpadają w beż, a Megane był bardziej srebrny, można powiedzieć że taki jak moje niepasujace pomalowane nakładki. Moje auto nie było malowane, czemu więc ma inny odcień? Chciałem zabierać się za kolejne zaprawki, ale boję się różnic.

Moje auto nie było malowane, czemu więc ma inny odcień?

może ta meganka była malowana?
tak naprawdę to odcień lakieru po tylu latach może sie zmienić od warunków atmosferycznych
nowy lakier bedzie zawsze ładniejszy niz stary prosta zasada

ten sam TEA19

to kolor srebrny najgorszy na malowania-najtrudniej dobrać kolor malować i cieniować

op Fakt, kolor najgorszy z możliwych. Jeszcze chyba w okolicach 2013r jak malowałem te nakładki po raz pierwszy problemów nie było. Baza nie mogła zmienić koloru, bo jak. Czy lakier bezbarwny zżółkł przez co wydaje się bardziej beżowy? Co z tym zrobić? Miałem zamiar po naprawach lakierniczych oddać auto do polerki, ale to po naprawach, bo jak i po co polerować poobijane auto. Kolor TEA19 to z katalogu "beige angora", czyli beż, nie srebro. Sam już nie wiem.

Ot taka ciekawostka. Ostatnio kupowałem ze znajomym części do jego SIII i na kilku szrotach potwierdzili to samo. Nawet gdy nr koloru się zgadza,a auta są z innego roku czy tez w innym kraju jeżdzą to ciężko trafic na 100% pasujący kolor, a co dopiero dobierając lakier do kilku letniego auta.

Najlepiej udaj się do lakiernika niech podpowie czy po polerce lakier się odżywi czy zwyczajnie takie odcień już jest.

Jak miałem stuknięte drzwi pojechałem do spec renowki bo mieli drzwi tylko z przedlifta odcień był zupełnie inny mimo tego samego nr koloru


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

parking osiedlowy oświetlony w nocy lampami ?

Zmień firmę, która dobiera lakier. Ja malowałem u tego samego lakiernika dwa srebrne ponad 10cio letnie auta, pełnoletnią japonkę z lakierem kameleon oraz niedawno poprawki mojego czarna perła i nie ma różnicy w odcieniu na każdym z tym aut. Za każdym razem daję numer lakieru i klapkę wlewu.

Zgadza się, są dwa odcienie jeden szary a drugi ni to szary ni to beż. Kwestia właściwego doboru lakieru. Myślę, że nie należy jako podstawy w dobieraniu ściśle sugerować się symbolem tea19 a dobrać kolor szary. Będziesz lakierował wszystkie listwy tak więc nie będzie żadnej różnicy wizualnej.

op Jest różnica między listwami, a zderzakiem i tylną klapą. I teraz nasuwają się pytania, czy dopracować lakier idealnie i pomalować jeszcze raz? A co jeśli po polerce całego auta ten fabryczny kolor zmieni odcień? Lipa wielka.

Kolor moze zmienic odcien jeśli jest porządnie zmatowiały. Jeśli masz ryski i lakier nie był w jakis masakrycznych warunkach słonecznych to zwyczajnie otrzyma blask.