op Witajcie,

Pytanie z gatunku może głupich.

Kupiłem używaną sprężarkę z gwarancją rozruchową i nie jestem w stanie obrócić koła pasowego rękami. Mogę za to przekręcić tarczę sprzęgiełka- choć w pewnym momencie obrotu czuć lekki opór-haczenie. Czy to oznacza, że łożysko na kole pasowym stanęło, a sama sprężarka jest sprawna.

Nie wiem jak powinna się zachowywać sprawna sprężarka wymontowana z auta.

Ktoś mi może pomóc?

op Obejrzałem sprężarkę dokładniej  i....   Musiało im coś zlecieć z półki na koło pasowe albo sama sprężarka zaliczyła spotkanie z młotkiem. W każdym razie koło jest delikatnie na obwodzie wgięte do środka (coś jak podbita felga) Samo koło stoi, a sprzęgiełko lekko haczy o koło w miejscu wgięcia ale się obraca.

Wg was czy wałek dostał po tyłku czy jeśli zamienimy koła pasowe z łożyskiem, z tej kupionej, z moją z auta, która i tak jest na śmietnik to taka składanka będzie działać?

Może dostała kilka młotków.
Myślę że ośka raczej jest ok. Teraz pozostaje kwestia czy dasz radę wymienić bez strat w ludziach i sprzęcie.

op

Może dostała kilka młotków.
Myślę że ośka raczej jest ok. Teraz pozostaje kwestia czy dasz radę wymienić bez strat w ludziach i sprzęcie.

Dzięki. Szczeniak jest na serwisie i właśnie oddając dogadałem się/poprosiłem żeby przełożyli koło z mojej starej na tą kupioną. Jak na razie nie dzwonią że jest problem więc jestem dobrej myśli, że jest tak jak mówisz i wałek jest w porządku.

Żeby zgiąć taki wałek to musiałoby być uderzenie że raczej sprężarka by tego nie przeżyła.
On nie jest ze stali z którego robi się gwoździe.
Mechanior sprawdzi i będzie widział co i jak.