Blachy są w ocynku ale to nie pomaga, jeśli auto było "klepane". Po 6-8 lat koniecznie odpowiednia, profilaktyczna konserwacja.

Blachy blachami, najgorsza w Toyotach jest podłoga, a im nowszy model Toyoty tym mniej prasowanego ryżu yyyy znaczy cieńsze blachy są.
Za to mechanicznie przy odpowiednim serwisowaniu (podstawowe wymiany filtry/olej/świece) są w zasadzie niezniszczalne

Jakbym kupował auto za 4-10 tys. to raczej daleko bym nie jechał ale przy obecnej mizerii rynkowej chcąc kupić coś fajniejszego za 35-40 tys. niestety trzeba się kawałek ruszyć, patrząc na mapę to 3h w jedną stronę i koniecznie z drugą osobą, spokojna wycieczka na 1 dzień a że zarejestrowane to jest szansa na powrót od razu.

nie wiem czy bym się zdecydował, nawet przy wyższej kwocie dalej jak te 150 km powiedzmy jechać, raz byłem samochód w Łodzi oglądać i to był pierwszy i ostatni raz kiedy taką wycieczkę zaliczyłem, przez telefon pięknie ładnie, zdjęcia dostałem na maila stare (sprzed niezbyt udanej naprawy blacharskiej samochodu) a na miejscu już jak na parking wjeżdżał (czarna perła lakier) to już wiedziałem że cały bok malowany i raczej go nie kupię. Choć @ wojteks ma dużo racji rynek obecnie jest niezbyt ciekawy niestety

Jak duzy bagażnik to Scenic 3 miał
coś takiego jak wersja długa 5 osobowa.
Sam takową posiadam. 1.6 16v. Muł, ale
jeździ.  Dużo miejsca w przodzie, w tyle.
W Bagażniku umiarkowanie, po złożeniu
jednego siedzenia mieści mi się kosa
spalinowa w całości.  Jak jeździsz na krótkich
odcinkach to moim zdaniem wolnossącą
benzyna. 1.6 lub 2.0.

Jak kombi to Tipo 1.4 lub
Cee'd/i30. Ale tych opcjach trzeba 
myśleć o konserwacji.

op combi odpada ;)

@Pogromca , zdecyduj się co chcesz kupić. Znajdź gdzieś w pobliżu pojazdy w które celujesz. Przymierz się i wybierz ten najbardziej odpowiedni dla Ciebie i zacznij konkretne poszukiwania. W obecnej sytuacji na rynku pojazdów używanych, niestety, ale wycieczki mogą być dalekie. Możesz też zlecić poszukiwanie wymarzonej perełki komuś, kto importuje samochody.

Wysłane z Xiaomi 13

Ten Scenic ma otwieranie bez kluczykowe? / Hands free
Da się to wyłączyć czy ewentualnie trzeba się przyzwyczaić?

Ty tak poważnie?? Hand free to najlepszy wynalazek, nie wyobrażam sobie teraz auta bez tego. Szczególnie kobiety to uwielbiają, karta ginie w przepastnych czeluściach torebek/toreb i tam już pozostaje

op No chyba będzie trzeba zawęzić pole bo się rozpędziłem i za dużo tego..Scenic 3, Doblo, Mazda, Kangur, Ford, Caddy, Citroen.. dzisiaj oglądałem na żywo forda B-max i fajna sprawa z otwieraniem drzwi, ale bagażnik malutki..i 1,6 benzyna tylko w automacie

---

Ty tak poważnie?? Hand free to najlepszy wynalazek, nie wyobrażam sobie teraz auta bez tego. Szczególnie kobiety to uwielbiają, karta ginie w przepastnych czeluściach torebek/toreb i tam już pozostaje

do sporo spraw mam bardzo stare podejścia i tak mi dobrze Żona głównie jeździ Fiestą jak jedziemy Scenickiem to głównie ja prowadzę ;)

@Pogromca , zdecyduj się co chcesz kupić. Znajdź gdzieś w pobliżu pojazdy  w które celujesz. Przymierz się i wybierz ten najbardziej odpowiedni dla Ciebie i zacznij konkretne poszukiwania. W obecnej sytuacji na rynku pojazdów używanych, niestety, ale wycieczki mogą być dalekie. Możesz też zlecić poszukiwanie wymarzonej perełki komuś, kto importuje samochody.

Wysłane z Xiaomi 13

Coś czuję, że tu jeszcze nie ma decyzji i stąd te kombinacje
Na razie ma stare sprawdzone wozidło a tutaj wielka niewiadoma

Od automatów forda power shift to trzymaj
się dalej niż od mazdy. ;), bo te powershifty
mają mega wady. Tak twierdzi Balkan i Krupa
Tronic.
Seat Altea xl , albo bez xl.
Silnik 1.6 MPI. Hiszpańska precyzja,
niemiecki temperament. Czy jakoś tak ;p

@Pogromca jak Ty tyle lat byłeś przekonany do niezawodności SCI PH II to czego Ty człowieku szukasz ? Wszystko mocno nowsze z rynku wtórnego jest mocno ryzykowne, chyba, że sam przywleczesz coś z za miedzy. Od handlarza to zawsze loteria.

Poszukaj SC II w grandzie albo krótkiego z 2.0, albo 2.0T (jeśli uparłeś się na benzynę) i będziesz zachwycony przeskokiem technologicznym ;)

Według Twoich oczekiwań ( mieć spokój na kilka lat) wydaje mi się, że jak kupisz coś z komisu po 2009 roku to i tak będzie kłopot, bez względu na pierwotny wydatek.

op

Od handlarza to zawsze loteria.

(jeśli uparłeś się na benzynę)

Nie uparłem się na benzynę, ale nie mogę mieć diesla ze względu na nasze/moje przebiegi i odpalanie auta i gaszenie go po 1000m...
Jeśli chodzi zakup od handlarza to nie można wszystkich do jednego wora walić bo Scenica i Fiestę mam od handlarzy.. i jak widać dzielnie służą

Wolałbym coś powyżej/od 2014 żeby to było jeszcze stosunkowo młode auto.