Dolałem to co sprzedali żonie. Zrobiłem 10 km, wszystko bez zmian.

op

Wielu producentów zaleca tylko okresową kontrolę stanu i ewentualne dolanie.

Niektórzy producenci w automatach nie zalecają wymiany a inny producent, co pakuje tą sama skrzynię u siebie zaleca.

Olej się starzeje i zużywa, to pewne.

A w manualach to samo. Procedura nie przewiduje wymiany. Ja wymieniam co 60k km i nie słucham procedury.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Tak, a TVN reklamuje się hasłem 'cała prawda'

Dobre To ten olej:

http://[CIACH].pl/pl/oleje-przekadniowe/3745-olej-przekladniowy-specol-hipospec-75w80-gl-5-1l

Nawet w samym opisie jest wzmianka o 'rafinowanych olejach mineralnych'
Kupowałeś (tzn. żona kupiła) w sklepie Dziektarza, tzn 'zmień olej'?

Prawda o przynajmniej niektórych produktach naszego rodzimego Specola jest taka, że są tanie nie bez powodu, choć trudno odmówić im atrakcyjnej ceny, za którą dostaje się jakość raczej wyższa od tej, którą oferują inni producenci w tej cenie.

Kupowała w okolicy w motoryzacyjnym. Mieszkamy na nieprzeciętnym odludziu, do konkretnego sklepu motoryzacyjnego mamy ze 20 km. A w najbliższym - oddalonym o 5 km - nie zawsze wszystko jest. I dzisiaj Elfa nie było. Ja bym nic nie kupił, no ale wiadomo, żonie wkręcili Spokojnie. Mechanik też pewnie naleje, co będzie miał. Wątpię, aby pękały mu regały od olejów zalecanych przez konkretnych producentów samochodów Raczej trochę miejsca by mu zajęły. Nie spodziewam się rychłego końca skrzyni

Coz.. co do chyba wiekszosci polskich mechanikow, to wlasnie tak jest, ze wleje co mu sie w rece nawinie i powie: "bedzie pan zadowolony..." a za np 3tys km cos wysiadzie to powie: ze to nie jego wina ale on to naprawi...
Wiadomo ze wlasnie zlego oleju nie da skutkow w ciagu 5 minut od wlania, wiec takie gadanie "wlalem i nic sie nie stalo" jest troche nie na miejscu...

Co prawda to do olejow silnikowych, ale wcale nie malo bylo przypadkow ze mechanik wlal jakis olej a pozniej a to DPF sie zapchal, a to KZFR sie zatarlo... a to turbo padlo... itd... W ciagu 5 minut to sie nie dzieje, to jest proces dluzszy i skutki wyjda pozniej...

W Mercedesie też nie mam wlanego zalecanego. Ba, norma, która podana jest w katalogach w ogóle nie występuje już w dzisiejszych olejach. Zrobiłem tak 180 tys. km i nic. Sama skrzynia ma ponad 800 kkm przelotu a jak wspomniałem zlałem przekładniowy zamiast ATF. Najważniejsze, żeby olej był. Bardziej bałem się skutków mieszania niż tego, że będzie to zły olej. Jak wspomniałem i tak nie wiem na pewno, co tam jest wlane i żeby mieć pewność, musiałbym cały wymienić. Zresztą w next week i tak zostanie wylany cały olej

---

wleje co mu sie w rece nawinie

Pomijając sytuacje skrajne, w których wleje do skrzyni olej przeznaczony tylko do mostów to nie jest to niczym nadzwyczajnym. Jest tyle marek samochodów, tyle różnych silników, skrzyń, mostów, że nie sposób jest pilnować norm. Nie usprawiedliwiam ich, ale stawiam się na ich miejscu tylko

dlatego co chwila pewnie na kazdym forum milosnikow roznych marek pojawia sie pytanie: "czy ktos zna dobrego mechanika?"

Niestety, tak jest. Ale co zrobić, przecież nie pojadę 18 letnim samochodem do ASO. Po wymianie UPG (temat z innego wątku) też mi wymienił olej, wątpię, że na Elf. Mam tylko karteczkę, że 10W40, ale jaki? A przecież nie będę spuszczał i lał od nowa.

Niestety, tak jest. Ale co zrobić, przecież nie pojadę 18 letnim samochodem do ASO. Po wymianie UPG (temat z innego wątku) też mi wymienił olej, wątpię, że na Elf. Mam tylko karteczkę, że 10W40, ale jaki? A przecież nie będę spuszczał i lał od nowa.

Albo masz zaufanie do mechanika, albo patrzysz mu na ręce

op Ja ufam i patrze na ręce

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka