op Chodzi mi o grzałki podgrzewające wodę w układzie chłodzenia sinika, a tym samym silni nagrzewa się szybciej...

Do pracy mam 7 km... i zastanawiam się jak będzie w zimie z nagrzewaniem...

Chodzi mi o grzałki podgrzewające wodę w układzie chłodzenia sinika, a tym samym silni nagrzewa się szybciej...

Do pracy mam 7 km... i zastanawiam się jak będzie w zimie z nagrzewaniem...

Synowa Grandem jeździ codziennie 13 km lato-zima - i jakoś nie narzeka.
Spokojnie, zdąży się nagrzać do temp. roboczej.

op

Spokojnie, zdąży się nagrzać do temp. roboczej.

A Twój 1.5 dci w zimie po ilu km się nagrzewa?

Spokojnie, zdąży się nagrzać do temp. roboczej.

A Twój 1.5 dci w zimie po ilu km się nagrzewa?

Zaskoczę: jeśli jest tak do -5 (samochód stoi w garażu w temp. nieco powyżej zera) - pierwszą kreskę mam po przejechaniu około kilometra w ruchu miejskim.
A tak w ogóle, to niespecjalnie zauważalna jest różnica tempa nagrzewania lato-zima.
Po prostu wsiadam i jadę, niespecjalnie rozmyślajac nad takimi zagadnieniami.

op

samochód stoi w garażu w temp. nieco powyżej zera

No tak...
Mój będzie stał niestety na zewnątrz... w temp. otoczenia,
i dlatego zastanawiam się, jak szybko się nagrzeje...

Poczciwe 1.9 dCi, jak na diesla, nagrzewa się całkiem sprawnie. Ciepło z nawiewów leci bardzo szybko, ale to zasługa grzałki.

op

Poczciwe 1.9 dCi, jak na diesla, nagrzewa się całkiem sprawnie.

W sumie to zacząłem się zastanawiać się nad 1.9dci...
Na początku myślałem o 1.5 (opłaty, spalanie), ale nie wiem, czy 1.9 nie będzie lepszym rozwiązaniem...

Przecież napisałem. 4-5 km i słupek na czwartej kresce.

Na pewno 1,9 będzie mniejszym mułem. A i spalanie można utrzymać na przyzwoitym poziomie.

Poczciwe 1.9 dCi, jak na diesla, nagrzewa się całkiem sprawnie.

W sumie to zacząłem się zastanawiać się nad 1.9dci...
Na początku myślałem o 1.5 (opłaty, spalanie), ale nie wiem, czy 1.9 nie będzie lepszym rozwiązaniem...

Mam 1,5 dci, mam i 1,9 dci.
Generalnie - to kwestia przyzwyczajenia.
Osobiście wolę jeździć 1,5 - i nie chodzi tu głównie o zużycie paliwa (a, zaręczam, różnica jest znacząca).
Może i mniej dynamiczny, ale znacznie cichszy wewnątrz, bardziej miękka praca, w moim odczuciu także przełożenia skrzyni biegów lepiej dobrane do charakterystyki silnika.