op
Witam. Szukałem ale nie znalazłem nic co by mnie interesowało. do rzeczy, wymieniałem pompę wspomagania i żeby dostać się do śruby musiałem rozpiąć listwę zasilającą( tak mi się wydaje, zaznaczyłem na zdjęciu) zleciało trochę benzyny ale kontynuowałem, po wymianie wpiąłem przewód z paliwem, odpalam ( odpalił bez problemu, na sekundę tylko się zadławił) i co się dzieje : przy szybkim dodawaniu gazu słuchać "syczenie" coś jakby upust powietrza, kiedy delikatnie dodaję to chodzi normalnie, silnik wydaje się chodzić normalnie, dopóki właśnie nie da się w podłogę, wtedy jest na ułamek muł tj. spadek obrotów, syknięcie i się wkręca nagle, słychać też stuknięcie w silniku ( ale to możliwe że przez poduszkę silnika bo wcześniej już to występowało chyba i mechanik stwierdził że poducha pod skrzynią, silnikiem troszkę telepie). Co mogłem popsuć ? nic innego nie robiłem przy wymianie pompy poza właśnie odpięciem tego. W miejscu w którym rozłączyłem raczej się nie rozszczelnił bo wchodzi ciężko, nic nie kapie, a dźwięk wgl słychać tak jakby z góry silnika, przy przepustnicy(?) . Z góry przepraszam za jakość zdjęć ale mój telefon w naprawie i musiałem się posługiwać starym rupieciem.
Dodaje filmik przedstawiający problem https://www.youtube.com/watch?v=L836L6T6...e=youtu.be
Dodaje filmik przedstawiający problem https://www.youtube.com/watch?v=L836L6T6...e=youtu.be
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2016, 15:35 przez ziuteklutek.)