op Witam, w temperaturze powyżej 30 stopni na zewnątrz z kratek leci powietrze o temperaturze 12-14 stopni. W temperaturze ok 25-30 temperatura nawiewu spada do ok 8-10 Dopiero w granicach 20-25 na zewnątrz utrzymuje się na poziomie 5-6 stopni. Co może być przyczyną? Serwis z wymiana chłodnicy robiłem rok temu, i wtedy też tak sytuacja wyglądała. Wtedy w serwisie powiedzieli że przy takich upałach powyżej 30 stopni to normalne że klima nie chłodzi tak jak przy 20. Ale uważam że nawiew z kratek o temperaturze kilkunastu stopni przy ustawionym maksymalnym chodzeniu to jednak świadczy o tym że z układem jest coś nie tak. Jak wy macie w swoich scenicach?

Może zbyt mało czynnika?
Przy takiej temperaturze zewnętrznej to wenętrzny obieg zalecany

U mnie to samo ustawiam 19 stopni na klimatroniku i szału nie ma.

Przyczyn z mojego i znajomych doświadczenia może być kilka. Za mało czynnika, padniete sprzęgło sprężarki, lub uszkodzony zawór ciśnienia.

Niezależnie od temperatury, po kilkunastu minutach chłodzenia w czasie jazdy standardem jest 5-8stopni ze środkowych kratek.

Polecam też lekturę serwisowki i google - są dostępne bez problemu dane jakie dokładnie temperatury mają być w różnych zakresach temperatury zewnętrznej i przy jakich obrotach.

Najprościej mówiąc, klima w dobrej kondycji musi mrozić z kratek niezależnie od warunków. Czy będzie nadążała z ochladzaniem w mega upał takiej objętości powietrza to już inna sprawa ale tu gadamy o wylocie kratek - bo to jedyne względnie miarodajne

#Wytapatalkowane

Podłącze się pod temat. U mnie też kiepsko działa i ostatnio znajomy jak pożyczył odemnie mojego scenica postanowił dobić klimę. I w warsztacie gdzie dobijał powiedzieli że walnięty jest właśnie zawór. Szukałem w necie ale za wiele na ten temat nie znalazłem. Może ktoś podpowie, jakie to koszty, czy da się zrobić samemu to czy trzeba to oddawać komuś?

Panowie
Ostatnio mierzyłem temperatury w SC III w słońcu przy temp 37 stopni na zewnątrz więc w słońcu podejrzewam 40-45...
Wewnątrz było jakieś 65-70 stopni....z kratek leciała temp ok 10 stopni i niee była w stanie wychłodzić auta co mnie absolutnie nie dziwi bo wszelkie plastiki na desce miały ok 70-75 stopni i parzyły...
Auto schłodziło się do zadanych 21 stopni po ok 15 min jazdy....
W/g mnie SC ma bardzo słabą klimę jak na swoje gabaryty .
W Megane czy Clio daje radę ale w scenicu niestety trzeba czasu na schłodzenie

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Może zbyt mało czynnika?
Przy takiej temperaturze zewnętrznej to wenętrzny obieg zalecany

Nie wiem jak u ciebie ale w moim na wewnętrznym obiegu leci mniej powietrza i wyraźnie cieplejsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Panowie
Ostatnio mierzyłem temperatury w SC III w słońcu przy temp 37 stopni na zewnątrz więc w słońcu podejrzewam 40-45...
Wewnątrz było jakieś 65-70 stopni....z kratek leciała temp ok 10 stopni i niee była w stanie wychłodzić auta co mnie absolutnie nie dziwi bo wszelkie plastiki na desce miały ok 70-75 stopni i parzyły...
Auto schłodziło się do zadanych 21 stopni po ok 15 min jazdy....
W/g mnie SC ma bardzo słabą klimę jak na swoje gabaryty .
W Megane czy Clio daje radę ale w scenicu niestety trzeba czasu na schłodzenie

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Im większy środek samochodu tym w te temperatury gorzej schłodzić..
Przy tych upałach nie ma co się dziwić, że klima nie daje rady i miała by po włączeniu odrazy sypać soplami

Dla przykładu: u mnie w bloku leży w kuchni Kinder Chocolata biorę otwieram,a w środku prawie maź z tego..
do tego lodówka non stop prawie chodzi, bo bokach jest ciepła - musi schłodzić do ustawionej temperatury,a w mieszkaniu gorąco..więc to są tego efekty.

Może zbyt mało czynnika?
Przy takiej temperaturze zewnętrznej to wenętrzny obieg zalecany

Nie wiem jak u ciebie ale w moim na wewnętrznym obiegu leci mniej powietrza i wyraźnie cieplejsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie mniej więcej tak samo mocno dmucha.
Jak mam ustawione na auto to przy 35 na zewnątrz bardzo długo chodzi na wenętrznym obiegu.
Inna sprawa, ze chyba mi parownik zamarza...
Bo po dłuższej chwili zmniejsza się siła nadmuchu. Pomaga wyłączenie klimy na kilka minut i znowu wieje mocno. Zdarza się, że po włączeniu ponownym leci mgiełka z nawiewów.
W zeszłym roku jak pierwszy raz mi się to pojawiło to się przestraszyłem, że coś się pali.

Tylko u mnie z nadmuchów idzie 16 stopni bo sprawdzałem pirometrem