op Witam wszystkich, piszę z zapytaniem i problemem z hamulcem ręcznym. Mianowicie kilka dni temu po zaciągnięciu go nie chciał puścić i musiałem użyć tego zwalniania manualnego w bagażniku, problem dalej jest taki sam tylko na szczęście już się nawet nie zaciąga po zgaszeniu jednostki. Pytanie do was czy coś mogło się stać z częściami mechanicznymi jak linki czy sprężyny się zacięły są zaśniedziałe czy coś czy może wina elektroniki. Mechanik mówi że trzeba wymienić cały mechanizm ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Z góry dziękuję za odpowiedź. (jednostka benzynowa 1.6 115 km)

To częsta awaria w SC II i z tego co się orientuję najczęściej winnym jest właśnie elektroniczna część tego hamulca. Ale stawianie diagnoz bez oględzin na żywo, rozebrania i poszukania przyczyny problemu czy nawet podpięcia do programu diagnostycznego, to raczej wróżenie z fusów i snucie domysłów.

Tak czy inaczej możliwa jest jego regeneracja, więc jeśli już nie pozwól się naciągnąć na wymianę na nowy.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Demontaż i wysyłka do naprawy/regeneracji. Nowego nie kupuj. Nie przy tej wartości auta.

Wymontować i wysłać Kaczorów, ale najpierw zadzwoń powrotną przesyłkę ale ludzi z forum jest po ich stronie. Mi ostatnio naprawiali super firma bardzo pomocni i rzetelni.

Jakies bledy?Moze przewody pod siedzeniem skorodowaly?Miesiac temu przestał działać,wadliwy byl przekaźnik na płytce , cena jakieś 60zl na eBay,tydzien później niestety silniczek umarł.
Kupiłem drugi nowy ale troszkę wolniejszy,szukałem po wymiarach,bo po numerach ze starego nie mogłem nic znaleźć.
U ciebie może być jedno z tych dwojga.Naprawa w miarę prosta ale potrzeba trochę czasu i parę innych rzeczy.
Za naprawę w Irlandii koleś wola 200e,ja naprawilem za ułamek tej ceny.
Pozdrawiam

Sent from my SM-N910F using Tapatalk