op Hejka . Właśnie stało się coś strasznego . Po próbie odjazdu z zaparkowanego miejsca , nie odbił mi lewa strona tył . prawa strona puściła, najprawdopodobniej padł silnik . Po wciśnięci lub zablokowaniu hamulca przyciskiem słychać jak prawa strona działa . Czy będę w stanie wymienić hamulec postojowy na miejscu , na parkingu , bez żadnego komputera , cofanie tłoczków . Może ktoś miał podobny problem . Proszę o porady . Czy jak odkręce silniczek mogę jechać dalej , ręczny z tego kola cofnie się sam , czy trzeba może jakoś popuścić ten zacisk ?

Nic strasznego sie nie stalo
Padl silnik albo przewody doprowadzace prąd do niego
Demontuj silnik i bedzie ok

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

Najpierw sprawdź przewody bo pewnie zgniły i to przyczyna awarii. Po zdjęciu silnika o ile pamiętam da się T jakimś popuścić hamulec.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hejka . Właśnie stało się coś strasznego . Po próbie odjazdu z zaparkowanego miejsca , nie odbił mi lewa strona tył . prawa strona puściła, najprawdopodobniej padł silnik . Po wciśnięci lub zablokowaniu hamulca przyciskiem słychać jak prawa strona działa . Czy będę w stanie wymienić hamulec postojowy na miejscu , na parkingu , bez żadnego komputera , cofanie tłoczków . Może ktoś miał podobny problem . Proszę o porady . Czy jak odkręce silniczek mogę jechać dalej , ręczny z tego kola cofnie się sam , czy trzeba może jakoś popuścić ten zacisk ?

Generalnie u mnie też się to pojawia przy mrozie lub deszczu, raz puszcza raz nie.
Wyłączyłem opcje automatycznego zaciągania i robie to manualnie, zawszecrazem z wcisnietymy hamulcem nożnym.
Jeżeli nie pusci to zaciągam i puszczam kilka razy i puszcza
Ja zauwazylem ze czesciej sie to pojawia w miarę zużywania sie klocków. 
Przy wysokich praktycznie noe występowało, czym Ich mniej tym częściej się pojawia.
Czekam.aż sie ociepli i też rozbieram, mysle ze silnikinok tylko to opory przesuwu a silniki wyłączają się przy odpowiednim oporze.

Czy jak odkręce silniczek mogę jechać dalej , ręczny z tego kola cofnie się sam , czy trzeba może jakoś popuścić ten zacisk ?

Odkręcisz silniczek,ale ręczny sam się nie cofnie. Musisz kluczem typu torx numer 45 ręcznie popuścić zacisk klocka, wystarczy zrobić dwa-trzy obroty.

op Panowie . Dziękuje za podpowiedź. Jeszcze jedno pytanie , czy jak bym sam chciał założyć owy silniczek , nowy , muszę mieć komputer , czy zacisk zam się wyreguluje ? Skoro sam chcę ciągnąć , też bym sam chciał założyć , bez płacenia zbędnej kasy mechanikowi .

Są dwie szkoły. Jedni piszą, że konieczny jest komputer, drudzy, że nie. U siebie wymieniałem silniczek, regenerowałem zacisk, poskładałem do kupy bez używania komputera. Przed założeniem silniczka wstępnie ręcznie wysuwałem tłoczek by ręczny elektryczny nie musiał długo kręcić. Ponad rok działa tak jak powinno.
Wcześniej robiłem to podłączając laptopa, ale według mnie to nie ma znaczenia. Niektórzy pisali, że dopiero po kalibracji mieli prawidłowe działanie. Załóż sam a w razie czego zawsze zdążysz podłączyć komputer.
Jeżeli wymieniasz tylko silniczek, bez ruszania klocków lub zacisku to sprawa jest plug-play.