Dominiku mam nadzieję że zauważyłes z jaką datą jest ostatni post w tym temacie

Wiem, że wątek stary, ale pozwolę sobie napisać coś o swojej sytuacji. Miałem do wyboru Scenica 2, Zafire 1 i Xsare picasso. Zafira w środku dosyć toporna. Xsara trochę zbyt ogorkowata. Wybór padł na Scenic, gdy wsiadlem tylko do niego razem z moim 2 letnim synem. Fajny kokpit, wszystko cyfrowe i wiele rzeczy nowych, na co były faktury. Nakdrozsze sprzęgło z dwumasem. Więc, tylko Scenic. Następny też będzie Scenic ale IV.

Następny też będzie Scenic ale IV.

To się niemile zaskoczysz ilością miejsca w środku i kanapą zamiast foteli w 2gim rzędzie ;> w stosunku do 2giej lub 3ciej generacji

Uu no to faktycznie trochę lipa z tą kanapą. Myślałem że Scenic raczej pójdzie dalej tą drogą, jeśli chodzi o siedzenia, bo to wydaje się być fajna sprawa. Przesiadłem się z Audi 80 b4 ze zwykłej kanapy tylnej i dzielone siedzenia dla mnie bomba. Żona tylko czasem narzeka, że siedzi się tam jak na taborecie. Nie wiem, nigdy nie jechałem z tyłu, ani nawet jako pasażer.

Jeździłem Zafirą "B" wiele lat (rocznik 2007, z DPF), miałem dobrze wyposażoną wersję z nawigacją, reflektorami xenon, bluetoothem (w roku 2010 to nie był jeszcze standard) i muszę napisać że to świetne auto. Dosyć przestronne, pojemny bagażnik, atrakcyjny wygląd zewnętrzny i rewelacyjny napęd (150KM i 320Nm) sprawiły, że to auto było z nami aż 8 lat. Wielu przestrzegało przed silnikami 1.9 diesel 150KM demonizując jego mankamenty, ja natomiast jestem z niego zadowolony: tylko 2 x wymieniłem EGR i raz kolektor ssący (blokowały się klapy wirowe). Między bajki wkładam opowieści o korozji nadwozia czy podwozia - ten Opel był dobrze zabezpieczony.

W międzyczasie wyszła Zafira "C", którą rozważałem do zakupu. Miałem też okazję przetestować ją (silnik 2.0CDTI 160KM, automat) przez 1 weekend i ... rozczarowanie: pomimo najbogatszej wersji auto mnie nie chwyciło. Niby przestronność jeszcze większa, niby lepsze wyposażenie, ładniejsze wnętrze mocniejszy silnik (choć nie dało się odczuć że żwawszy - pewnie przez automat. skrzynię biegów) to pewne rozwiązania wskazywały, że jest to auto zaprojektowane do komfortowego podróżowania 4 (słownie: czterech) osób (!), choć auto teoretycznie 7-osobowe. Od kilku lat kolega, z którym dojeżdżam do pracy posiada to auto i stwierdzam, że jest to solidnie wykonany pojazd, który jednak poza praktycznością niczym nie powala (kusi mnie czy nie napisać, że jest wręcz toporny).

Grand Scenic, który od kilku miesięcy wozi moją familię (1.3 TCe FAP, 160KM) to wyższa półka jakościowa (bo cenowo - zbliżony do Zafiry C). Lepszej jakości wnętrze (materiały), lepiej zaprojektowane wykorzystanie jak i wygląd wnętrza, lepsza widoczność na boki (kierowcy minivanów wiedzą o co chodzi). Wygląd zewnętrzny zupełnie nie podlega jakimkolwiek porównaniom - od GrandScenika (dla mnie) obecnie nie ma ładniejszych aut (może Espace dorównuje ale te felgi w GS jednak robią robotę ;) ).
Auto komfortowe, zawieszenie ustawione ani za miękko ani za twardo, tak "akurat". Siedzenia przyjemne, kierownica miłą w dotyku i co dla mnie ważne - dość symetrycznie ustawiona względem podłokietnika lewego (w drzwiach) i prawego.
Dzieci z tyłu mają dość miejsca (zwłaszcza w ustawieniu kanapy maksymalnie do tyłu, czyli przy 5 os, podróżnych) i co ważne - nie ma garba na środku podłogi (jak w wielu innych autach). Bagażnik w takim ustawieniu może nie jest większy od tego w ZB lub ZC ale na pewno nie jest też zauważalnie mniejszy.
Właściwości jezdne (odczucia subiektywne):
1) przyspieszenie: GS - dramat, ZB - spoko, ZC - słabo
2) prędkość maks.: GS - OK, ZB - OK, mogło być lepiej, ZC - OK, mogło być lepiej
3) zachowanie na zakrętach: GS - OK, ZB - nieźle, ZC - nieźle
4) hamulce / droga hamowania: GS - OK, ZB - OK, ZC - OK.
5) długie trasy (powyżej 6h) GS - super, ZB - dramat, ZC - mogło być lepiej.

Podsumowując, GrandScenic jest dla mnie lepszym autem gdyż jest bardziej przestronny, ergonomiczny, komfortowy i przyjemny w eksploatacji, jeżdżenie nim jest naprawdę radością.
Na duży minus przemawia jego przyspieszenie (tak, wiem że porównuję benzynę 1.3 / 160KM do diesela 1.9 /150KM czy 2.0 /160KM) i "dziwny" (jak dla mnie) mechanizm przesuwania / podnoszenia kanapy (na szczęście nie często muszę to robić).

Pomagałem kumplowi w zakupie Sc3 Grand 7os. w benzynie 2.0 16V 140KM CVT lub 1,4TCe i w grę wchodziły silniki pod LPG, wcześniej koleś jeździł dobrze wypasioną wersją Sc2 Grand 2,0 16V F4R 135KM. Przez ponad pół roku poszukiwaliśmy Sc3 z dobrym wyposażeniem i nic ciekawego nie było, ale trafiła się ładna Zafira Taurer 7os. 1,4T 140KM, po zakupie auto zostało zagazowane i dopieszczone na hamowni na 159KM.

Jechałam tą Zafirą już nie raz i obiektywnie powiem, że fajnie to jedzie, auto bardzo wygodne, co prawda nie ma tylu schowków przemytniczych co Scenic, ale jest równie wszechstronne jak Sc, bardzo mi się podoba panel radia i klimatronika jest dużo bardziej czytelny jak w Sceniku, duży ekran navi.
Silnik 1,4T dobrze współpracuje z LPG, a jego spalanie jest porównywalne do spalania jakie jest w moim Sc3 1,4TCe~162KM, mamy taką samą instalację BRC SQ32.
Oplowski 1,4T jest jednak głośniejszy, jego praca jest delikatnie mówiąc mało przyjemna dla ucha, silnik wydaję dźwięk, bulgotania i buczenia, skrzynia biegów bardzo precyzyjna, ma inne przełożenia i na 6biegu ma o 200obr. mniej jak w Sceniku.
Przez 4 lata eksploatacji przy przebiegu 60tys. rozszczelnił się korpus turbiny co jest niestety standardem w Oplu i Chevroletach (GM), a przy 75tys. padła pompa paliwowa co też jest powszechnym zjawiskiem w benzyniakach Opla, na szczęście awaryjne odpalenie silnika z LPG i nie trzeba było wzywać lawety.
W Oplach 1,4T i 1,6T trzeba uważać na skrzynie biegów, bo potrafią się wysypać, to też znany problem, u kupla przy przebiegu 40tys. wymieniliśmy profilaktycznie olej w skrzyni, co ciekawe było go za mało, a wycieków żadnych.
Ogólnie Zafira jest fajna i podoba mi się, jest chyba trochę dłuższa od Granda, a fotele w 3cim rzędzie są nieco większe i łatwiej się wsiada. Swego czasu też brałem pod uwagę Zafirę Taurer Cosmo z 1,4T lub 1,6T pod LPG; okazało się jednak, że renówkowy 1,4TCe również bezproblemowo pomyka z LPG, wbrew opiniom jakie można było znaleźć w necie, napisanych przez niedouczonych redaktorów rożnych portali moto.