op Hej! Zastanawiam się nad kupnem Grand Scenica (benzyniak, najlepiej 2.0).
Jednak nie wiem czy budżet ok 13 000 zł to nie jest za mało... Dlatego biorę opcję Scenica I FL lub Renault Espace 3 generacji... albo Audi A4 B5 Avant (benzyniak 1.8)
Dużo osób mi odradza Renault, ze względu na awaryjność (głównie elektryka i osprzęt)...
Z drugiej strony Grand Scenic wydaje mi się być autem bardzo praktycznym...
Espace IV to w tej kwocie niestety to zmęczone, oglądałem wersję 3 ale też większość to zajechana (albo nieźle kręcone liczniki albo po prostu tak zmęczone jest wnętrze po 180 000 km w Renault, ale jeździłem Audi 80 B4 i tam wnętrze po 450 000 przebiegu było praktycznie jak nowe).
Czy szukać Grand Scenica np. z 2004 czy lepiej kupić Espace 3 i go trochę "podreperować" - ale to może być studnia bez dna.
Czy Grand Scenic (benzyna) będzie bardziej awaryjny niż Audi A4 B5 (też benzyniak)?
Głównie zależy mi n tym aby auto było trwałe, trwałe nadwozie, dobrze wyciszone (praktycznie tylko w trasy jeżdżę).

Ni jak się ma porównanie Scenica, Espace do ciasnego Audi A4. Do Tourana czy Sharana to tak. Chyba, że chodzi Ci o niezawodność, to już sobie sam odpowiedziałeś ;) Oglądałeś A6 Avant? Podpowiem Ci , że sławne silniczki 1.8T możesz kręcić do 200 kucy, jeżeli jest zdrowy. Super pracują z LPG.

Oglądałeś A6 Avant? Podpowiem Ci , że sławne silniczki 1.8T możesz kręcić do 200 kucy, jeżeli jest zdrowy. Super pracują z LPG.

Można znacznie wyżej ;)
Kluczowy jednak jest tu chyba budżet, A6 1.8T może się w nim nie zmieścić.

Byłem w posiadaniu A4 B5. Może źle trafiłem ale to było najgorsze ze wszystkich aut jakie miałem. Użeranie się z zawieszeniem dało mi się we znaki !

op Z tego co wiem to zawieszenie w Audi A4 należy naprawiać na częściach Lemfordera.
Jeśli chodzi o Audi A6 to raczej budżet ok 30 000 zł powinien być...
Natomiast A6 C4 czyli 100 po liftingu można kupić, ale... to stare auto i ciężko jest znaleźć w odpowiednim stanie (benzyniaka).
Zastanawiam się nad Espace 3 z końca produkcji....w tym budżecie chyba będzie mniej zajechane niż Grand Scenic z początku produkcji...