Szukaj w anglikach rury. Lepiej zeby była.

op Heyo, to znowu ja. Tym razem doszły kolejne objawy. Ciężko odpala na zimno i jeszcze gorzej na ciepło. Trzeba go kręcić po 2-3 razy zanim załapie i bez przegazówki szybko nie odpali. Obroty trzyma jak już zapali, na benzynie i na gazie. Jak już wcześniej wspominane, odpala tylko na benzynie. I się zastanawiam, czy od razu wymienić czujnik położenia wału, czy przyczyną może być zapowietrzający się układ paliwowy? Dodam, że objaw ciężkiego odpalania na zimno doszedł po wymianie filtra paliwa na nowy i czyszczeniu przepustnicy z nowymi uszczelkami... Od czego zacząć sprawdzanie? Powiem szczerze, nigdy nie miałem problemów z układem paliwowym...

A czy kiedykolwiek czyścił ktoś z was wtryskiwacze benzyny? Bo w sumie po 8 latach jazdy na gazie mogą być "lekko" brudne

op Ok, po wyczyszczeniu czujnika położenia wału odpala na zimno i na ciepło:



Więc problem nie leży w elektryce, elektronice, gazie itp. Moim zdaniem problem leży w paliwie. Tylko nie wiem od czego zacząć. Filtr paliwa jest nowy. Nie ma wycieków. Zastanawiam się nad wymianą pompy paliwa na nową, bo po 160k km na gazie mogła się po prostu zestarzeć? Nieużywana Zepsuć?

btw. Czujnik temperatury wypiąłem, wentylator zaczął pracować i nie było wskazań na desce więc raczej jest sprawny.

op No cóż przy jeździe na gazie wtryski się zapychają jednak no i muszę się umówić na przelewy i je sprawdzić, bo któryś puszcza i się zapowietrza...

przy jeździe na gazie wtryski się zapychają jednak no i

wtryski się zapiekają no i ... ja bym radził przegrzać go dłużej na trasie na PB

op Hmmm w sumie pomysł niewąski Tydzień na benzynce i powinno być git

nie wiem ile km robisz dziennie czy tygodniowo ale wyłączył bym gaz na jakiś czas i pojeździł na PB,
najlepiej jakbyś miał do pokonania kawałek dłuższej trasy by przegonić cały układ paliwowy "wtryskowy" dość mocniej

op Ogólnie mam 10 km w jedną stronę przez miasto. Dzisiaj pogoniłem go dosyć solidnie z butem w podłodze... i nie sądziłem, że tyle wyciągnie na 4 biegu... nie będę mówił ile jechałem przez miasto bo wstyd się przyznać do głupoty :P Ale jednak co benzynka to benzynka, autko ożyło czuć w końcu te 140 koni Jutro powtórzymy zabieg, tyle że nieco wolniej a na wyższych obrotach

op Temat ciągnie nie rozwiązany. Podmieniłem czujnik położenia wału (bez efektu) i jeździłem długo na benzynie. Nie chcę jechać do żadnego gaziarza bo nie mam teraz na to hajsu. znając życie albo puszcza reduktor, albo wtryski, albo elektrozawór i gaz po zgaszeniu ładuje się do cylindrów. Do rana odparuje i ładnie odpala. A jak siedzi w cylindrach to qrw** trzeba kręcić 2-3 razy. Nie mam oczywiście nikogo znajomego we Wrocku, co by mi spojrzał w ten gaz co mu jest, a sam znajac życie tego nie wybadam. Ostatnio podsłuchałem listwę wtryskową po zgaszeniu i słychać cichy syk. Podejrzewam, że jako wtryskiwacze wytrzymują ok 100k km a moje jeżdzą już 160k km to dopóki ich nie wymienię, to będę miał te problemy...

Podmien gdzieś wtryski i zobaczysz co się zmieniło. Nowy jeden wtrysk to 59 złotych