op Hej!
Założyłem wątek w dziale KUPIĘ, ale tutaj poniekąd trochę zdubluję i zapytam o silnik: 

"...tylko mam zagwostkę dotyczącą silnika, generalnie bardzo lubię benzyny - kultura pracy i zakres obrotów, a jeżdżę głównie po mieście, odcinki około 5 -7km, 15000 km rocznie. Wiem, że idealny byłby 2.0 turbo - ale patrząc na spalanie mówię dziękuję postoję :-/ (gaz nie wchodzi u mnie w grę, mam już drugi samochód na gaz i mam serdecznie dość) 2.0 wolnossący już ma gorsze osiągi, a pali niewiele mniej... tak więc diesel? 1.5 pewnie będzie dla mnie zbyt słaby, 1,9 dci 130km po lifcie zdaje się poprawili. Czy może dać sobie i z tym 1,9 spokój i szukać wyłącznie 2.0dci? kolejna kwestia, czy to nie utopia szukać 10letniego diesla z zamiarem przejechania nim kolejnych 10 lat - 150 tys km??? Przecież wiadomo, że z ogłoszeń na otomoto 90% jest zagranicznych, z czego 99% ma kręcony licznik..."

tak więc czy diesel wytrzyma mój miejski styl jazdy? Jakie są Wasze doświadczenia?
Pozdrawiam! :-)

a jeżdżę głównie po mieście, odcinki około 5 -7km

ja bym diesla nie szukał

gaz nie wchodzi u mnie w grę, mam już drugi samochód na gaz i mam serdecznie dość

mam chyba juz 5 samochód z LPG i nigdy żadnych problemów

gaz nie wchodzi u mnie w grę, mam już drugi samochód na gaz i mam serdecznie dość

mam chyba juz 5 samochód z LPG i nigdy żadnych problemów

Może zapachu nie lubi? ;)

2.0 wolny ssak albo 2.0 dCi.
Ale jeśli to głównie w mieście (zakładam, że będzie 70% przebiegu w mieście), to chyba tylko benzyna.

a jeżdżę głównie po mieście, odcinki około 5 -7km

ja bym diesla nie szukał

gaz nie wchodzi u mnie w grę, mam już drugi samochód na gaz i mam serdecznie dość

mam chyba juz 5 samochód z LPG i nigdy żadnych problemów

ja też juz kilka z LPG miałem i nadal mam i bez problemów tutaj najmądrzejszy wybór ewentualnie samo PB

op Gaz przy moich przebiegach nie jest taki opłacalny, wystarczy dobrze policzyć:
Jeśli kupić auto już z instalacją - potencjalne problemy i większe prawdopodobieństwo, że właściciel "oszczędzał na eksploatacji"... Nie jest to reguła, ale w znacznej części niestety tak jest...
Tak więc pierwszy koszt - samo założenie instalacji.
Przeglądy - 162zł zamiast 100zł
filtry - niby grosze, ale ziarnko do ziarnka ;-)
regulacje, nieoczekiwane problemy - ?
jak to mawia mechanik "to co na benzynie da jeszcze radę, na gazie wyjdzie" np: przewody wysokiego napięcia, świece, itp
i tak pierwsze chwile po rozruchu jeździ się na na benzynie - a im bardziej dba się o auto, temperaturę przełączania silnika na gaz ustawia się wyższą, więc przy moich małych przebiegach dziennych dużo czasu i tak jeżdżę na benzynie
przy odsprzedaży auta klienci w większości patrzą - właściciel "przyoszczędził"

a teraz argumenty poza-ekonomiczne:
częste tankowanie
nie wjedziesz do każdego garażu podziemnego
koło zapasowe w bagażniku

czy naprawdę taki 2.0 dci czy chociażby 1.9 dci 130km nie da rady z małymi odcinkami po mieście?

Jeżdżę 4 lata 2.0 dci, do pracy mam 3 km i po drodze jeszcze przedszkole, daje radę.

Gaz przy moich przebiegach nie jest taki opłacalny, wystarczy dobrze policzyć:

gaz opłacalny jest zawsze na pewno bardziej niz ON

jak to mawia mechanik "to co na benzynie da jeszcze radę, na gazie wyjdzie" np: przewody wysokiego napięcia, świece,

akurat przewodów w SC nie ma

czy naprawdę taki 2.0 dci czy chociażby 1.9 dci 130km nie da rady z małymi odcinkami po mieście?

pewnie,że da radę przy właściwej eksploatacji

przy odsprzedaży auta klienci w większości patrzą - właściciel "przyoszczędził"

w dzisiejszych czasach 2x łatwiej sprzedasz PB+LPG niz ON

Tak więc pierwszy koszt - samo założenie instalacji.
Przeglądy - 162zł zamiast 100zł
filtry - niby grosze, ale ziarnko do ziarnka ;-)
regulacje, nieoczekiwane problemy - ?

padnieta turbina w dieslu pokrywa wszystkie twoje problemy

op

Jeżdżę 4 lata 2.0 dci, do pracy mam 3 km i po drodze jeszcze przedszkole, daje radę.

I ile wynosi Tobie spalanie przy takiej jeździe?

padnieta turbina w dieslu pokrywa wszystkie twoje problemy

silnik benzynowy 2.0T też ma turbinę, a chyba lepiej go brać niż wolnossące 2.0, bo różnice w spalaniu są małe, a różnica w jeździe i owszem

-->cukier ile pali Twój w miejskich warunkach?

I ile wynosi Tobie spalanie przy takiej jeździe?

Średnio z 4 lat 7,67 l/100 km, jeśli nie ruszę się z miasta to w granicach 9 l, tu http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/57634 masz szczegóły.

jeździłem scenikiem zwykłym 2.0 i mam 2.0 T wiec masz rację różnica w jeździe jest nie ma co mówić ale zależy co kto lubi. jeśli dasz sie pokroić za każdą złotówkę wydaną na auto to zwykłe 2,0 będzie potencjalnie tańsze w eksploatacji.  ja mam podejście że mi to wisi ile trza na auto wydać to wydaję a nawet więcej dla mnie najważniejszy jest komfort podróży i jazda na jaką mam ochotę czyli że nie zastanawiam sie czy zdążę wyprzedzić tylko wyprzedzam przy instalacji gazowej mam to w nosie ile spali tylko jedna zasada oszczędzamy na paliwie a nie na montażu instalacji.   mój osobiście najwięcej spali około 13,5 litra ale na gumach 225/40r18 i non stop klima na 16 w zime to około 11,5 litra. zakładając że 1.6 pali gazu ok 9-10  litrów to nigdy w życiu nie wybrałbym do scenica słabszego motoru niż ten co mam

mowa o silnikach benzynowych. a co do diesla to wiadomo każdy ma turbo wiec jazda spoko. ale 1.9 dci to silniki kapryśne przysparzające swoim użytkownikom różnych problemów. za to tańsze w ewentualnych naprawach niż 2.0 dci które jest teoretycznie bardziej bezproblemowe jesli jednak trafi sie zle to 2.0 dci zeżre Cie z butami.
po mojemu najlepiej 1,9 130 km bo jest poprawione a w razie draki jest tansze w naprawach niz 2.0 dci. chociaż ogólnie osobiście nie jestem zwolennikiem diesli renault i nie kupiłbym żadnego