Każdy rodzic stara się wybrać możliwie najlepiej dla swojego dziecka.

Dla mnie rachunek jest taki: za 3-krotnie wyższą cenę kupuję fotelik montowany tyłem do kierunku jazdy, który jest 5-krotnie bardziej bezpieczny niż przodem. I mimo, że trzeba wydać do mniej więcej 1500 zł, to mi się to opłaca.

W gwiazdki ADAC nie wierzę, oni przetestowali foteliki z osłoną tułowia i wyszło im, że są super bezpieczne. A nie są. Szwedzi mają swój Test Plus, który bada tylko i wyłącznie bezpieczeństwo (bo ADAC także między innymi łatwość montażu czy prania tapicerki). Jak dotąd nie przeszedł go żaden fotelik montowany przodem. Więcej szczegółów tutaj: http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/1...powie.html

z osłoną tułowia to jest nie wypał zresztą wrzucałem gdzieś filmik.Czyli przodem według Ciebie nie są bezpieczne? Nie będę się powtarzał wszystko zależy od funduszów rodziny i uważam że lepiej dopłacić trochę za lepszy do jazdy przodem niż kupić z tego samego rodzaju badziewie.Dodajmy też do tego to że ludzie dość często nie potrafią prawidłowo "zamontować" dziecka w foteliku znam wiele takich przypadków i tu nawet super bezpieczny fotelik nic nie znaczy.

Przodem do kierunku jazdy nie są bezpieczne i nie są zalecane do 3roku życia dziecka. Nawet w Instrukcji Scenica o tym piszą i zalecają stosowanie fotelików tyłem do kierunku jazdy.

Już była mowa o tym wyżej, może mieć 10gwiazdek na 5 możliwych a przy ostrym hamowaniu, nie mówiąc już o dzwonie, dziecko może doznać poważnych urazów odcinka szyjnego lub gorzej.

Niestety taka jest prawda...

Uważam, że wożenie dziecka tyłem tak bardzo poprawia jego bezpieczeństwo, że warto zapłacić nawet 700 zł więcej. Namawiam do tego wszystkich mających dzieci w mojej rodzinie. Większość puka się w czoło jak mnie słyszy...

Co do sposobu w jaki wiele ludzi przewozi dzieci, nawet jak mają foteliki, to czasem brak mi słów. Mój znajomy woził córkę zapiętą w foteliku, który nie był w żaden sposób przymocowany do kanapy auta (zepsuty czy nie umiał, nie wiem).

A ja się cieszę okropnie, że mam w końcu auto z isofixem i praktyczną blokadą drzwi i okien, bo w alfie mi junior nie raz szybę odkręcił...

Hej, nadchodzi moment zakupu fotelika 9-18kg.
Jako że Scenic to mało "rodzinne" auto ze względu na idiotyczne mocowanie pasów z tyłu ( brak regulacji góra dół, daleko odsunięte od siedziska, i bardzo pionowe mocowanie względem fotela ) co w przypadku fotelika 15-36 baaaardzo utrudnia sprawę, generalnie montaż z tyłu jest prawie nie możliwy, gdyż fotelik a dokładnie górna jego część przyciska pas do boku auta uniemożliwiając jego zwijanie się a co za tym idzie dziecko po odchyleniu się do przodu i naciągnięciu pasa, zostaje bez pasa właściwie bo on juz nie ma możliwości zwinięcia się, podpytuję jakich fotelików używacie w Scenicu? Przymierzam się do Maxi Cosi Tobi, ale najpierw muszę sprawdzić jak będzie się trzymać w scenicu.
mam nadzieję ze w przypadku fotelika 9-18 nie będzie takich jazd jak przy 15-36.

Ja mam romer king I. Fotelik w duzej mierze trzymany jest przez pas biodrowy i u mnie corka jezdzi z przodu, zona z mlodszym synem z tylu. po pracy zrobie kilka fotek hak to u mbie wyglada w sc ii

ok czekam na fotorelację

A są foteliki 9-35??

no ja mam 9-36 Kacpra

ja również mam romera (nawet dwa). jestem mega zadowolony.
oliwek jak chcesz możesz oblukać co i jak na żywo.

tak są foteliki 9-35 kg ale nikt ze sprzedających ich nie poleca ze względów małej wygody dla dziecka.
przykład romera: http://allegro.pl/fotelik-romer-advansaf...45586.html