op Jeszcze raz dzisiaj pomierzyłem, różnica poziomów to prawie trzy metry, woda w rzeczce znowu opadła.
A takie coś nie dałoby rady? https://zefir.sklep.pl/pompy-zanurzeniow...8lmin.html                                          Nie mam zamiaru ponosić zbyt wysokich kosztów, to ma działać tylko w sytuacji awaryjnej, gdy wody w kranie nie będzie. Chodzi o napełnienie 200 litrowej beczki i tyle.

Nie wiem, czy pojąłem, ale beczka to 20 wiader. Odległość 20 metrów do rzeki. To na Twoim miejscu przyniósł bym tą wodę w tych wiadrach lub jakimś wózkiem. Skoro to tylko sytuacja awaryjna to dasz radę!

op

Nie wiem, czy pojąłem, ale beczka to 20 wiader. Odległość 20 metrów do rzeki. To na Twoim miejscu przyniósł bym tą wodę w tych wiadrach lub jakimś wózkiem. Skoro to tylko sytuacja awaryjna to dasz radę!

Wszystko się zgadza, tylko nosić mi się za bardzo nie chce. Zajrzę jutro do BricoMarche, może coś wypatrzę.

Skoro zapas w beczce ma być w razie braku wody w kranie to można sobie napuścić z kranu do tej beczki zawczasu. Albo deszczówki nałapać.

op

Skoro zapas w beczce ma być w razie braku wody w kranie to można sobie napuścić z kranu do tej beczki zawczasu. Albo deszczówki nałapać.

O i to jest dobry pomysł. Muszę od szwagra wycyganić ze 3 beczki po płynnych nawozach, do podlewania się nadadzą.

proponuje ruską pompę na 230V , koszt 77 zł, moc 450W, podaje na 60m na wężu 3/4 , wydajnośc 1000 L/h warczy jak ZIŁ i to jej jedyna wada, wiadomo trzeba by jakiś mały agregat. za 300 zeta coś da się dorwać, w sumie za 400 zl + paliwo siedzisz spokojnie a agregat zawsze się przyda do czegoś innego.