op @TomaszB ja tylko czarna żona biała i czasami wynalazki typu latte

Wysłane z mojego telefonu :P

Jeśli biała z mlekiem/śmietanką to kolbowy ok, jeśli ze spienionym mlekiem to już przy kolbowym trzeba troszkę wprawy by sobie dobrze to mleko spienić, no latte z kolbowego już większa zabawa.

https://m.euro.com.pl/ekspresy-cisnienio...lsrc=aw.ds

Kupiony 2 tygodnie temu w promocji za 2100zl + 3 kawy po 1 kg. Póki co rewelacja.

mamy ten sam... dziennie robi około 10 kaw. Czasami jakieś latte itd. Ogólnie u nas na duży "+" to zbiornik wody z boku, po prostu tankowanie od góry wymagałoby wyciągania całego ekspresu. Mamy go chyba 2 lata i jedyny minus to chromowana blaszka gdzie stawiasz kubek lub filiżankę... strasznie szybko się rysuje. Ale polecam

Chyba trzeba poczekać po świętach bo ceny ekspresów poszły w górę i to znacznie. Ja za swoj kolbowy zapłaciłem 592 złote A teraz kosztuje 899 złoty na tej samej stronie.
Jestem zadowolony i nie ukrywam Ale wcześniej używałem dolcegusto na kapsułki przez 4 lata i do moich potrzeb wystarczało.
Teraz mam kolbowy i przeniosłem się na wyższy Level odnośnie robienia kawy. Co do spełniania mleka i robienia latte wcale nie jest trudniej. Przyciskasz 3 przycisk i rozkrecasz na Maxa pokrętło i gorąca para spienia mleko.
Nie używam młynka- kupuje kawę mielona - prosto od producenta Sati (fabryka w Kwidzynie) i mi smakuje.
Czyści się tylko kolbe i sitko (są dwa mała kawa i duża kawa) ilości kawy programuje się podczas pierwszego uruchomienia ekspresu (są dwa przyciski mała kawa i duza)
Do zbiornika można w każdym momencie dolać wodę W gusto tak nie było.

Najważniejsze- zajmuje mało miejsca w kuchni

A nie wydaje się Wam że kapsułkowe -jeśli ktoś pije więcej niż 1 kawę dziennie -wychodzą po prostu drogo?
W pracy przez jakiś czas próbowałem utrzymać się na kapsułkach przy 1 kawie dziennie.. ale nawet porównując smakowo -z automatu jeśli ziarna są w porządku to mi lepiej smakuje..
Jeśli mówimy o automatach z kolei.. IMHO lepiej delonghi niż np saeco czy philips (notabene to ta sama grupa producencka). W pracy stary (ok 3 lata) saeco (co prawda swoje już przeszedł..) jest strasznie głośny i wydaje dziwne dźwięki, do tego 2 razy naprawiamy w ramach gwarancji i raz przeze mnie. Kilkumiesięczny Philips już jest dużo bardziej cichy (nowszy model) ale już też raz był wysyłany na naprawę.
Mam natomiast trochę wiekowego delonghi (4 lata?) i jego kultura pracy zarówno i młynka i samego mechanizmu zaparzającego jest zdumiewająco na plus w porównaniu do 2 wcześniej opisanych. A już też swoje przeszedł, i prawdę mówiąc uratowalem go przed PSZOKiem bo tam już był szykowany..

Jak kupiłem pierwszy ekspres do kawy na kapsułki byłem zachwycony, a po kilku latach wiem ze bym już go nie kupił bo według mnie to sztuczne coś nie kawa.

Aktualny ekspres polecany przeze mnie wyżej jest cichy w pracy lecz głośno ,,płucze,,.

Wiedziałem że tuning można w motoryzacji wszędzie zrobić ale żeby tuningowac ekspres to już strasznie się zdziwilem że komuś się chciało coś zmieniać żeby lepszej kawy się napić
https://youtu.be/9U-Ig5qAd0o

Tak się zapalilem do tego że już nawet dysze do spieniania mleka już zamowilem - jakoś po świętach wymienie i zobacze czy da rade lepszą pianke zrobić ;)

Wystarczy raz kupic dobry ekspres i miec z głowy.

U mnie tylko czarna więc wystarczyło to w tamtym roku na wyprzedaży za 100zł
https://www.lidl-sklep.pl/p/silvercrest-...p100262899

Byłem, jestem i będę brzydalem

Będzie na handel poczciwe DēLonghi Magnifica Rapid Cappuccino tylko grzałkę ogarnę.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 przy użyciu Tapatalka