op
Witam,
Ciąg dalszy walki ze szczeniakiem. Tym razem zastanawia mnie dziwne "tyrkotanie" spod deski rozdzielczej. Dźwięk jakby cos wpadło do wentylatora, ale tylko w momencie wciśniętego pedału gazu, moze byc tylko delikatne muśnięcie bo bez gazu tego nie słychać. Dmuchawa odpada bo przy wyłączonym nadmuchu jest to samo. Spotkał sie ktoś z czymś podobnym?
Ciąg dalszy walki ze szczeniakiem. Tym razem zastanawia mnie dziwne "tyrkotanie" spod deski rozdzielczej. Dźwięk jakby cos wpadło do wentylatora, ale tylko w momencie wciśniętego pedału gazu, moze byc tylko delikatne muśnięcie bo bez gazu tego nie słychać. Dmuchawa odpada bo przy wyłączonym nadmuchu jest to samo. Spotkał sie ktoś z czymś podobnym?