op Witajcie
Zauważyłem wczoraj po deszczu i dzisiaj rano (tutaj już było sucho) że jak odpale nawiew na niskich ustawieniach temperatury to z środkowych nawiewów zaczyna lecieć coś jakby para wodna. Dym nie ma żadnego zapachu i po dłuższej chwili zjawisko ustaje. Pytanie czy to jest jakaś nie szczelność układu klimy, czy faktycznie gdzieś gromadzi się wilgoć i od temperatury silnika zaczyna odparowywać. 
Zjawisko nie jest intensywne, przypomina trochę działanie nawilżacza powietrza

Witajcie
Zauważyłem wczoraj po deszczu i dzisiaj rano (tutaj już było sucho) że jak odpale nawiew na niskich ustawieniach temperatury to z środkowych nawiewów zaczyna lecieć coś jakby para wodna. Dym nie ma żadnego zapachu i po dłuższej chwili zjawisko ustaje. Pytanie czy to jest jakaś nie szczelność układu klimy, czy faktycznie gdzieś gromadzi się wilgoć i od temperatury silnika zaczyna odparowywać. 
Zjawisko nie jest intensywne, przypomina trochę działanie nawilżacza powietrza

Raczej to kondensacja pary wodnej w powietrzu silnie schłodzonym przez klimatyzację.
U mnie w specyficznych warunkach (nie zawsze, najczęściej w czasie deszczu) tuż po ruszeniu, przy nadmuchu skierowanym na szybę, ta zaczyna zaparowywać przy dyszach nadmuchu.

op Hmmmm....... Czyli to by wskazywało że mam wydajną klimę.... choć przyznam że czasem w trakcie jazdy przy ustawieniu 20 stopni mam wrażenie że nie chłodzi zupełnie i wydatek powietrza też nie jest kosmiczny

Dawno robiłeś serwis klimatyzacji?
Może mało czynnika - parownik zamarza - i taki tego efekt. Miałem właśnie taki przypadek w Meganie, nieszczelność i czynnik uciekał, jednego dnia tak właśnie 'zadymiło', następnie zaczęło gorzej chłodzić.

op

Dawno robiłeś serwis klimatyzacji?
Może mało czynnika - parownik zamarza - i taki tego efekt. Miałem właśnie taki przypadek w Meganie, nieszczelność i czynnik uciekał, jednego dnia tak właśnie 'zadymiło', następnie zaczęło gorzej chłodzić.

no i to jest jakaś wskazówka. Muszę gdzieś podjechać na sprawdzenie i ponowne napełnienie czynnikiem bo faktycznie bo dłuższej jeździe wydajność spada i zaczyna być gorąco w aucie.

A kiedy serwis klimy był robiony to nie mam pojęcia...... przyznam że dopóki chłodziła to jej nie dotykałem.