op
Witajcie,
Wczoraj odpaliłem swój karawan i po dwóch sekundach przydławiło go (myślałem że dlatego że stał na słońcu i sterownik od nagrzania dopuścił odpalenie na gazie) i od tego momentu czuć było że wypada zapłon na którymś garze.
Wcześniej zdarzały się sporadyczne lekkie pojedyncze szarpnięcia więc nie zwróciłem wcześniej uwagi co się wyrabia.
Chciałem sprawdzić czy to wina cewek czy świec (które zresztą i tak wymienię) i teraz pytanie jak bez kompa mogę sprawdzić która cewka jest walnięta?
1. Odkręcam wszystkie cewki bez odpinania zasilania i podnoszę po kolei każdą i jak silnik nie zmieni charakterystyki to ta jest walnięta. Próbowałem już kiedyś tą metodą ale albo nie robiłem tego tak jak trzeba, albo nie wiedziałem jakiej reakcji oczekiwać bo silnik pracował tak samo.
2. Odpinam zasilanie od każdej cewki po kolei i jeśli zgaśnie to znaczy że to nie ta. Jeśli nic się nie zmieni to znaczy że ta jest walnięta i potem dla pewności zamiana cewki na inny cylinder.
Pytanie, która z tych metod jest "pewniejsza" i czy w ogóle którąś z nich jestem w stanie samodzielnie pod blokiem sprawdzić która padła. Muszę się tym zająć bo dłuższa jazda w tym stanie zabije mi układ wydechowy
Wczoraj odpaliłem swój karawan i po dwóch sekundach przydławiło go (myślałem że dlatego że stał na słońcu i sterownik od nagrzania dopuścił odpalenie na gazie) i od tego momentu czuć było że wypada zapłon na którymś garze.
Wcześniej zdarzały się sporadyczne lekkie pojedyncze szarpnięcia więc nie zwróciłem wcześniej uwagi co się wyrabia.
Chciałem sprawdzić czy to wina cewek czy świec (które zresztą i tak wymienię) i teraz pytanie jak bez kompa mogę sprawdzić która cewka jest walnięta?
1. Odkręcam wszystkie cewki bez odpinania zasilania i podnoszę po kolei każdą i jak silnik nie zmieni charakterystyki to ta jest walnięta. Próbowałem już kiedyś tą metodą ale albo nie robiłem tego tak jak trzeba, albo nie wiedziałem jakiej reakcji oczekiwać bo silnik pracował tak samo.
2. Odpinam zasilanie od każdej cewki po kolei i jeśli zgaśnie to znaczy że to nie ta. Jeśli nic się nie zmieni to znaczy że ta jest walnięta i potem dla pewności zamiana cewki na inny cylinder.
Pytanie, która z tych metod jest "pewniejsza" i czy w ogóle którąś z nich jestem w stanie samodzielnie pod blokiem sprawdzić która padła. Muszę się tym zająć bo dłuższa jazda w tym stanie zabije mi układ wydechowy
Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?