Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Demontaż silnika w scenic I 1.9 dCi PHII


Grzesiek.S
Zarejestrowani

op Witam wszystkich forumowiczów, 

Przymierzam się do demontażu silnika, planuję wymienić parę elementów przed dłuższą trasą i poprawić fabryczne wygłuszenie komory silnika. Zastanawiam się czy jest opcja odpięcia w którymś miejscu całej wiązki przewodów elektrycznych do osprzętu silnika,( lub sporej ich części ) i wyjęcie silnika wraz z przewodami. 


Dziękuję za pomoc, 

Grzesiek

Odpowiedz
scrabi
Zarejestrowani

Nie ma takiej opcji żeby wyjąć silnik wraz z instalacją elektryczna silnika , nie odpinając poszczególnych wtyczek od osprzętu.
nie ma czegoś takiego jak osobna kostka , która odpinasz z wiązki a reszta instalcji pozostaje przy osprzęcie.
musisz poszczególne kostki odpinać z osprzętu i osobno osprzęt.
Nie widze możliwości wyjęcia silnika wraz z całym osprzętem
ze skrzynia biegów powinieneś wyjąć, jeśli dysponujesz żurawiem do wyciagania silnika, ew dołem ale to i tak czy siak sanki musisz odkręcić

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi scrabi za ten post post:
  • haszczurur
haszczurur
Zarejestrowani

Ja wyjmowałem silnik 1.9 dci wprawdzie w SC II ale jak dobrze pisze scrabi nie ma jednej centralnej kostki. Wszystko trzeba odpinać z tym, że tych przewodów wcale nie ma dużo. Więcej roboty jest z kręceniem śrub, możesz wyjąć silnik ze skrzynią, musisz zlać olej ze skrzyni, wyjąć półosie, rozebrać cały przód tzn. zderzak, reflektory. Roboty dużo a po za tym jak to wszystko ruszysz to zaraz okażę się, że zaczną cieknąć uszczelniacze, węże magistrali chłodzenia silnika, połamane kostki, urwane śruby itp. Jak nie wymieniasz silnika to zrób co masz zrobić i go nie wyjmuj, narobisz sobie głupiej roboty i dodatkowych kosztów. Komory silnika niczym nie wygłuszysz gdyż w dieslu g... to daje tak czy inaczej będzie rechotał. W Renault diesle i tak nie są głośne w porównaniu do Niemca, Ja założyłem wszystkie przewidziane fabrycznie osłony i jak porównałem to w kabinie nie ma żadnej różnicy. Wymień poduszki, jakieś rolki, napinacz, koło pasowe (oczywiście jeżeli są zużyte) i dźwięk silnika nie będzie słyszalny w kabinie.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi haszczurur za ten post post:
  • scrabi
scrabi
Zarejestrowani

Dokładnie jestem za tym samym co pisze haszczurur.
Wyjmowałem w zyciu juz kilka, kilkanaście silników i nie jest to łatwa operacja zwłaszcza jeżeli mamy wyjąc silnik tylko po to żeby cos z osprzętu wymienić.
wiadomo prościej jest wyjąc silnik z auta tylnonapędowego , ale tak zy saik roboty co nie miara.
a z wygłuszeniem nic nie polepszysz.

Odpowiedz
PunkRock86
Moderatorzy

Popieram przedmówców. Skórka za wyprawkę. Może lepszy efekt osiągniesz wygłuszając drzwi i klapę bagażnika + ewentualnie dach. Wtedy znacznie obniżysz poziom hałas u z zewnątrz.

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz
Grzesiek.S
Zarejestrowani

op Chciałem wymienić:

1. Skrzynie biegów + sprzęgło
2. Rozrząd - pasek + 2 rolki + napinacz
3. Kolektor ssący + wymiana uszczelki
4. To nieszczęsne wygłuszenie mam trochę maty butylowej i dźwiękochłonnej. Fabryczna izolacja jest w strzępach.

Odpowiedz
PunkRock86
Moderatorzy

No wszystkich tych operacji nie ma konieczności wyciągania motoru. Gdyby była to bym się chyba zapłakał, np. za każdą wymianą rozrządu.

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz
Grzesiek.S
Zarejestrowani

op Zgadza się, dla samego rozrządu i dla każdej z tych operacji osobno traci to sens.

Odpowiedz
PunkRock86
Moderatorzy

Dla wszystkich naraz też. Dokładasz sobie niepotrzebnej roboty i ryzyka że przy demontażu tudzież ponownym montażu jednostki coś się "urwie", "przekręci" itd. To moja opinia - może ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz
scrabi
Zarejestrowani

(21-04-2017, 10:35)Grzesiek.S napisał(a): Chciałem wymienić:

1. Skrzynie biegów + sprzęgło
2. Rozrząd - pasek + 2 rolki + napinacz
3. Kolektor ssący + wymiana uszczelki
4. To nieszczęsne wygłuszenie mam trochę maty butylowej i dźwiękochłonnej. Fabryczna izolacja jest w strzępach.


Nie ma potrzeby wywalać silnik to tych wsyztkich napraw które chcesz zrobić.
narobisz sobie tylko roboty, Wiadomo mając silnik na wierzchy bedzie sporo łatwiej, ale napewno nie szybciej niż robiąc to wszystko z silnikiem w komorze....
taki jest moje zdanie.


Jak ja bym miał to wszystko wymieniacto nawet przez myśl by mi nie przeszło wyciąganie serducha z samochodu....

no chyba że coś w trakcie bedziesz chciał jeszcze wymienic.
jesli tak to rób fotki i zdaj relacje co i jak Ci poszło......

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości