Te opony były tragiczne. Ząbkowały, na suchym słabo się trzymały a na mokrym asfalcie to jak bym po śniegu jechał.
Jak miałem je na przodzie to odstęp trzymałem jak bym jechał tirem.
Gdy były z tyłu to na mokrym wiecznie tył uciekał.
Na drugiej osi mialem opony firmy Sava (sezon starsze) i trzymały o niebo lepiej.
Nie wiem czy to taki model Imperiali, czy jakaś trafna partia czy cokolwiek innego, ale ja odradzam tą firmę
obliczone na lukakatorze