op Witam 
Postanowiłem poradzić się jeszcze tutaj przed zaklejeniem mojego szyberdachu sylikonem. Mam problem ze swoim scenicem , który ma 2 szyberdachy . Problem polega na tym , że  nie mogę zlokalizować przecieku. Odpływy są na pewno drożne , a wyciek występuje na tylną półkę bagażnika (po zdjęciu podsufitki). Woda kapię głównie po większych deszczach i wylatuje przez ostatnia dziurkę szyny do której są przymocowane szyberdachy. Z moich obserwacji(otworzeniu szyberdachu po ulewie) wynika , że rynienka plastikowa, która zbiera wodę była w jednym rogu cała mokra , nawet po krawędziach i wyglądało to tak jakby się tam woda przelewała.  Zrobiłem test i lałem w to miejsce dużą ilość wody , ale wszystko elegancko wyleciało odpływem . Nie mam już siły i pomysłu gdzie leży przyczyna dlatego rozważam zaklejenie go. Podejrzewam , że może jest szczelina pomiędzy szybą a uszczelką i skrapla się po szybie , a następnie leci na listwę aluminiową aż do jej końca. Niestety nie wiem jak to sprawdzić. Ktoś może powie co mogę jeszcze sprawdzić? Chciałbym go zachować bez zaklejania ponieważ lubię go używać .

Jeśli jesteś pewien że odpływy drożne, to może spadła rurka od odpływu

Jest duży temat w internecie, jak wpiszesz, kolega z innego forum, wstawił swoją historię i zdjęcia.
Poszukaj, podejrzewam że silikon też puści z czasem, bo ta uszczelka jest tak brudna, że jej się najwyżej smar będzie trzymać

op Przekopałem już trochę artykułów i dlatego tu postanowiłem napisać bo nadal nie znalazłem rozwiązania . Podsufitkę mam zdjętą i wszystko wygląda na szczelne jeśli chodzi o rurki odpływowe.

To może uszczelki są na tyle zmęczone, że ilość wody przez nie przedostającej się, jest zbyt duża, do przepustowości odpływów

Sam u siebie je czyściłem i smarowałem wazeliną techniczna. Wiem też że niektórzy naklejali uszczelki do drzwi, żeby zmniejszyć przestrzeń