op Koledzy,dziś znowu po większym deszczu w nocy miałem mokry dywanik od strony kierowcy.Kiedyś podczas mycia pod domem w sumie po umyciu chciałem przeparkować auto odpaliłem a tu normalnie ciurkiem woda zaczeła lecieć na pedały pomyslałem że gdzieś za mocno dojechałem myjka ciśnieniowa i stąd ta woda ale tak jak pisze dzis rano to samo po nocnym deszczu i jak włączyłem nawiew to słychac było jak by cos wleciało w wiatrak od dmuchawy i po chwili ustało i momentalnie szyba zaparowała . Dodam ze ostatnio wymieniałem poduszki amortyzatorów i nic nie było zadnego syfu w odpływach nawet odkrzaczem nam wyczyściłęm.Więc skąd ta woda dostaje sie do środka?

i nic nie było zadnego syfu w odpływach

a sprawdziłeś odpływy, wlewając wodę czy wylatuje dołem? czy tylko wzrokowo że są ok?

op tzn patrzyłem czy cos w środku nie ma, i nic nie było. Wody nie wlewałem może wężem pod cisnieniem spróbować?

Nawet z wiaderka wlej w podszybie i patrz czy dolem leci

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

op

Nawet z wiaderka wlej w podszybie i patrz czy dolem leci

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

A jak sie okaże ze jednak mam zapchane odpływy to co cała woda z wiaderka wleci mi do srodka i wtedy bedzie dopiero jazda. Akwarium na kółkach.

Nawet z wiaderka wlej w podszybie i patrz czy dolem leci

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

A jak z weza wlejesz to co liczysz ze wtedy gdy beda zapchane odplywy woda Ci wyparuje?

Nawet z wiaderka wlej w podszybie i patrz czy dolem leci

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

A jak sie okaże ze jednak mam zapchane odpływy to co cała woda z wiaderka wleci mi do srodka i wtedy bedzie dopiero jazda. Akwarium na kółkach.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

---

Nawet z wiaderka wlej w podszybie i patrz czy dolem leci

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

A jak z weza wlejesz to co liczysz ze wtedy gdy beda zapchane odplywy woda Ci wyparuje?

Nawet z wiaderka wlej w podszybie i patrz czy dolem leci

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

A jak sie okaże ze jednak mam zapchane odpływy to co cała woda z wiaderka wleci mi do srodka i wtedy bedzie dopiero jazda. Akwarium na kółkach.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Masz troszke wlewac by nie zalac srodka a sprawdzic czy odplywy zapchane

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

jak boisz się o wodę w środku możesz profilaktycznie zdemontować podszybie i sprawdzić odpływ naocznie jak nalejesz bez demontażu i okaże się ze odpływ zatkany to i tak Cię to czeka

a masz może szyberdach ???
Ja tak miałam w clio . Był duży deszcz , auto stało pod chmurką bo nie chciało mi się wyjść wprowadzać - jak później chciałam gdzieś jechać wsiadam ...a tu wody dosłownie do kostek . wszystko było wyciągane suszone ... nie chcę tego pamiętać - ale wracając do tematu - winą był nieszczelny szyberdach . I to nie że był źle zamknięty tylko wszystko wlało się pod uszczelkami tymi wokół szyberdachu .

najlepiej nawet bez ściągania koła odchyl dół nadkola z prawej strony tam jest wąż średnicy ok 20mm gdzie jest odpływ, najczęściej ten wąż się zapycha właśnie na samym dole, wystarczy że palec włożysz i się zrobi przepływ. Później wlej przez kratki od góry z pół litra wody i zobaczysz czy zlatuje. Najlepiej jakbyś miał tego węża w ręce, a druga osoba by Ci polała wody w kratki tam gdzie schodzi wycieraczka pasażera są takie dziurki.

op

a masz może szyberdach ???
Ja tak miałam w clio . Był duży deszcz , auto stało pod chmurką bo nie chciało mi się wyjść wprowadzać - jak później chciałam gdzieś jechać wsiadam ...a tu wody dosłownie do kostek . wszystko było wyciągane suszone ... nie chcę tego pamiętać - ale wracając do tematu - winą był nieszczelny szyberdach . I to nie że był źle zamknięty tylko wszystko wlało się pod uszczelkami tymi wokół szyberdachu .

Więc tak szyberka nie mam,w sobotę rozbiore podszybie i przeczyszcze najpierw od góry odpływy te wystające takie gumowe króćce, postaram sie je drutem przepchac od góry, a gdzie dokładnie one maja odpływy pod podwoziem z każdego jest osobny czy gdzies sie łącza w jeden?