op Witam uwaga mój pierwszy post Przeszukuje forum i nie znalazłem odpowiedzi a mianowicie po zatankowaniu do pełna auto pokazuje około 3/4baku po przejechaniu około 500 km poziom spada normalnie po kolejnym odpaleniu poziom wzrasta do ponad połowy Auto tankowane bez kluczyka tzn karty za każdym razem Problem istnieje od zakupu około rok Próbowałem przegiąć ramię pływaka i udało mi się dopasować fuul tank na wyświetlaczu ale niestety paliwo skończyło mi się na jednej kresce Nie doszło nawet do rezerwy Ponad  to auto pokazuje
zaniżone spalanie około 0.5 l na 100 km Czy ktoś z Was drodzy forumowicze ma jakieś pomysły sugestie Z góry dziękuję za okazaną pomoc

pio555 napisał 09-02-2020, 19:22:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.
Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

Uzupełnij profil bo nie wiadomo o jakie auto chodzi.
Może ktoś wsadził licznik bez konfiguracji pod auto.

A my mamy wielką szklaną kulę i wiemy, jakie masz auto
Opss, gdzie się zapodziała ta szklana kula?

Moje pierwsze pytanie, jest następujące. Tankujesz do odbicia pistoletu czy pod sam korek? Jeśli tak, to nie rób tego. Odpinaleś akumulator w ogóle przez ten rok? Jeśli nie, to odepnij akumulator na 10 minut, żeby komputer się zresetował i wtedy sprawdź.

op Do pierwszego odbicia ?chociaż przez rok Próbowałem różnie bez zmian

---

Do pierwszego odbicia chociaż przez rok Próbowałem różnie bez zmian

Odpinales akumulator przez ten czas?

op Tak panewki miałem robione

---

Tak się zastanawiam przy jednym z pierwszych tankowań wypadła mi taką blaszka ze sprężynka co jest we wlewie czy to może mieć związek?

---

Podmienilem też rezystor w baku po odłączeniu klemy bez zmian po podłączeniu do kompa przy teście zegarów pokazuje pełen bak

Moje pierwsze pytanie, jest następujące. Tankujesz do odbicia pistoletu czy pod sam korek? Jeśli tak, to nie rób tego. 

Zapytam z ciekawości, dlaczego ?

Tankujesz do odbicia pistoletu czy pod sam korek? Jeśli tak, to nie rób tego

tankuje tak ze 20 lat rożne auta
w czym jest problem?

@ pio555 i @TomaszB
Po prostu każdy ma swoje przekonania. Ja nigdy nie tankuje auta pod korek, tylko do pierwszego odbicia. Nie chcę po prostu zalewać elementów, które odpowietrzaja układ paliwowy i ryzykować przelania baku. Również robię tak od lat i jest okej. Nigdy nie zaszkodzi kilka litrów mniej w baku.