op Dokładnie jak w temacie, brak lewego tylnego światła przeciwmgłowego, a prawe jest. Zbliża się przegląd i będzie problem pewnie.
Żarówkę wymieniłem, zmierzyłem napięcie i niestety brak napięcia, powyciągałem przewody od światła i znalazłem tam chyba od haka jakąś kostkę, ale nawet do tej kostki napięcie już nie dochodzi. Bezpieczniki oczywiście sprawdziłem, ale wiadomo, są dobre, gdzieś na forum znalazłem, że UCH może być odpowiedzialne, niestety nie znalazłem gdzie się znajduje (a auto mam 2 dni dopiero, więc nie wiem). Gdzieś na innym forum znalazłem informację, że może pod fotelem kierowcy, gdzie idzie wiązka coś znika, ale tu powiem szczerze, wymiękłem. Wymiękłem, bo za nic, nie wiem które to mogą być przewody.
Podpowiedzcie coś koledzy, bo będę miał kłopot.
A, no hak jest, ale jeżeli prawe światło działa, a do lewego nie dochodzi napięcie to chyba nie będzie wina instalacji/gniazda haka?

Panie, jedno sprawne to aż nadto wg obowiązujących przepisów ma być tylko 1 przeciwmgielne światło z tyłu. 2 się nie doszukasz, pomimo że jest miejsce na żarówkę to nie ma do niej często instalacji

op Trochę się mylisz, trochę, bo jeżeli jest jedno to ma być z lewej strony, a to z lewej nie działa u mnie.
No i niestety dla mnie, instalacja do tej konkretnej żarówki jest w lampie. Tylko się "zbombała".

Fakt, powinna być po lewej. Straciło się nagle? Słyszałem o lampach tylnych z Angoli i były jaja, nie koniecznie scenic, w sensie nie koniecznie w tym przypadku. Zawsze idzie drut rzucić z jednej lampy do 2 do przeglądu a potem się doktoryzować. A tak powiem, że 2 przeciwmgielne to  coś za dużo o jedno

W C4 Picasso i w Berlingo mam dwa przeciwmgielne. W SC Iph II, też miałem dwa. Nic dziwnego.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

op Nie wiem czy nagle, auto kupiłem 2 dni temu już z niedziałającym tym światłem, nie tylko tym, ale resztę ogarnąłem.
A na tym się potknąłem. Nie wiem gdzie zniknęło napięcie, nie wiem jak jest to rozprowadzone, ciężko coś wyszukać ze względu na ogrom możliwych wersji auta.

No chyba faktycznie najlepszym inajszybszym i najtańszym sposobem jest pociągnięcie dodatkowego kabelka od tego działającego światła... W sumie to tylko jeden kabelek....masę masz zawsze ....
I będzie działało odpowiednio..
Może być takE gdybyś chciał znaleźć przerwę w przewodach to musiałbyś sporo się nagrzewać i naszukac....
Ja bym pociągnął kabelek - tylko tak ładnie porządnie i tak już bym zostawil

op Pewnie tak zrobię, post założyłem, bo a nóż ktoś się spotkał z podobnym problemem. Jeżeli nie, to pewnie tak zrobię i po sprawie będzie. Swoją drogą to moja pierwsza renia i szczerze, to dość słabo wypada na tle nawet fiata pod względem elektryki.
Ale to pierwsze wrażenie, zobaczymy dalej.

Z tego co widzę to  20 + lat samochodu to jest ząb czasu, a Renia slynie z problemów elektrycznych i extremalnej wygody podczas jazdy.

op Ekstremalna wygoda? ;) Jakim innym autem jeździłeś? Bo szczerze to Scenica kupiłem jako auto do jazdy po mieście, ekonomiczne ma być. Jest wygodne, ale tylko z przodu, tył, no tak mocno średnio bym powiedział, te fotele tylne to na dzieci lub młodych ludzi się nadają. Zawieszenie zawsze musi być kompromis między prowadzeniem, a wygodą, tutaj jest ewidentnie zbyt miękko. Czy to dobrze? W tej chwili dla mnie nie.
Nie mówię, że to złe auto, ale "ekstremalna wygoda"? No nie. Może to byłoby prawdziwe w czasach Laguny 1, ale teraz już tak nie jest.
Wracając jednak do tematu, nie udało mi się nic wykombinować z tym światłem, będę zmuszony dać dodatkowy przewód od prawego. Nie lubię druciarstwa, ale w tym wypadku brak pomysłu.
Przy okazji wyszły inne wady i usterki, powoli ogarniam, ale jest tego dużo.