op Cześć. Jeszcze zanim przyszły mrozy padła mi żarówka mijania z lewej strony, dowiedziałem się o tym bo widocznie spadło oświetlenie drogi. Żarówkę H7 wymieniłem raczej bez problemów, intuicyjnie. Wczoraj padła mi żarówka z prawej strony i w związku z tym mam trzy pytania.
1. nie potrafię z niej odczepić kostki, czy tam się jakąś blaszkę odginało czy po prostu ciągnie i wyjmuje, bo trochę siły przyłożyłem, ale jedynie reflektor zaczął się ruszać, a nie ma przewodu na tyle, żeby pierw z reflektora wykręcić całość i próbować wtedy odczepić żarówkę od kostki,
2. nie mam żadnego info informującego o przepalonej żarówce, ani prędzej przy lewej ani teraz przy prawej, który bezpiecznik za to odpowiada czy co innego może być powodem?
3. Prawda to, że jak padnie jedna żarówka to wymienia się od razu dwie czyli parę, takie info od brata dostałem?

W SC II nie ma info o przepalonej żarówce.
Jeśli szybko i często ci padają zazwyczaj powodem jest zasniedziala lub nadpalona puszka z bezpiecznikami obok akumulatora.
Na forum jest opisane jak tam się dostać

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Żarówki wyjmuje sie razem z oprawką (przekręcić w lewo).
Z gniazda żarówkę wyjąć trzeba raczej metodą siłową.
Tak, kabelki są zdecydowanie za krótkie.
Opis wymiany jest na forum, wystarczy poszukać.
Scenic II nie ma układu informującego o uszkodzeniu żarówek.
Wymiana - idealnie jest montować parami tego samego typu, nowe lub o jednakowym stopniu zużycia.
W praktyce - mam kilka samochodów, żarówek pojedynczych sporo, wymieniam po jednej (ten sam typ) i nie widzę różnicy.

Dzisiaj wymieniłem dokładnie w taki sposób żarówkę po prawej stronie i nie miałem większych problemów z wymianą... problem pojawił się jak po wymianie nie świeciła mi nowa żarówka :/ sprawdziłem i wygląda że wszytko jest ok. Zastanawiam się czy fakt że jest to najtańsza żarówka marketowa moze mieć wpływ na to że nie działa. Jutro kupię lepszą i sprawdze czy będzie działać. Choć jak tutaj czytałem inne posty to najprawdopodobniej coś w skrzynce bezpiecznikow może być nie tak, a to już grubsza sprawa. I stąd moje pytanie: co mogłem zepsuć przy wymianie żarówki? Bo poprzednia była ewidentnie przepalona, a założona nowa nie działa. Czy to faktycznie może być coś przy bezpiecznikach?

fakt że jest to najtańsza żarówka marketowa moze mieć wpływ na to że nie działa.

raczej nie,

Czy to faktycznie może być coś przy bezpiecznikach?

tak, skrzynka za akumulatorem

---

tu poczytaj, https://www.scenic-forum.pl/Watek-brak-p...#pid391659 w poprzednim scenicu miałem ten sam problem co Ty,
wymieniłem okazuje się że nie świeci. Wystarczyło poruszać kablami i zaczęła świecić. Więc wypięcie wtyczki, lekkie czyszczenie kontrola pinów i znów działa

A żeby wypiąć wtyczkę trzeba wyciągać lampe?

otwórz kolego link który podałem i zobaczysz o którą wtyczkę chodzi,

A no racja, dzięki

Wtyczka w skrzynce sprawdzona, wymieniona kolejna żarówka i dalej nie świeci :/ I tutaj chyba moje umiejętności się kończą oddam do mechanika to dam znać co się podziało.

Wtyczka w skrzynce sprawdzona, wymieniona kolejna żarówka i dalej nie świeci :/ I tutaj chyba moje umiejętności się kończą oddam do mechanika to dam znać co się podziało.

Możesz mieć po prostu spalony bezpiecznik - w opisanej powyżej wtyczce.
Równie dobrze może być uszkodzony znajdujacy się tam przekaźnik
Ja jednak, tradycyjnie, zaczął bym od szukania wad w kostkach, gniazdach, złączach.