op Witam,

Jestem właścicielem od niedawna  Scenica III z 2013 roku, silnik 1.2 benzyna / 130 KM  przebieg 132 tys. kilometrów. 

Niestety niedługo po zakupie pojawiły się pierwsze błędy i postanowiłem zakupić clip-a (z alliexpress :P  ) i proszę Was o podpowiedź. Może uda się coś wywnioskować/naprawić po błędach ...
Co udało mi sie odczytać CLIP-em:
Megane Scenic III typ posprzedażny JZ16, typ silnika H5F, typ skrzyni biegów TL4, oznaczenie silnika 404.

BŁĘDY:

Muduł Elektronic.Układ wtrysku EMS 3150:
DTC009077 Informacja o ciśnieniu paliwa

Moduł Elektronic.Hamulec parkingowy
DTC516879 - Ruch pojazdu przy maksymalnym zaciągnięciu
DTC50C649 - Moduł Elektroniczny

Moduł Elektronic.ESP
DTCC42200 - Info Multipleks Nieprawidł. - Moduł Zesp. Kab.

Moduł Elektronic. UPC
DTC926768 - Obwód modułu sterownia układem START/STOP


Jak to wyglądało w praktyce. Kupiłem autko (koniec wakacji) którym wracałem ok 200 km do domu i nic się nie działo. Po kilku dniach użytkowania (dziennie robi auto 2-5 km, jazda miejska) pojawiły się pierwsze problemy. Scenic posiada elektroniczny hamulec ręczny i na desce wyświetlały się błedy tego hamulca. Mimo wszystko hamulec pracował poprawnie, koła się nie grzały tzn. że nie był zaciśnięty. Te błędy potrafiły czatem samoistnie zniknąć, ale co raz wracały. Widać w pamięci komputera są błędy hamulca ręcznego. Niestety po kilku dniach doszedł kolejny błąd, który objawiał się groźnym komunikatem "STOP - Ryzyko awarii silnika". Zjechałem na pobocze, zgasiłem silnik i ponownie uruchomiłem i błąd znikł. Samochód nie szarpał, normalnie pracował itd. Kontynuowałem jazdę i dalej nie było błędu. Byłem umówiony z mechanikiem na serwis po zakupie, zatem podjechałem na wymianę oleju (wymienił mi na Valvoline Max Life 5W-30, filtra oleju, filtra powietrza, świec. Dodatkowo dowiedziałem się, że ten samochód nie ma filtra paliwa (możecie potwierdzić?). Podczas zakupu i sprawdzenia samochodu w ASO Renault wykazało przeciek oleju pod pokrywą rozrządu, albo raczej delikatne zapocenie. W innych elementach jak i historia samochodu była ok zatem zakupiłem go urywając sporo z ceny wyjściowej za ten defekt. Mechanik miał to również poprawić, ale jak się okazało po rozebraniu góry silnika, wyciek nie jest z pokrywy tak jak ASO na podnośniku stwierdziło, tylko z pod zaworu. Mechanik powiedział, że te silniki mają taką konstrukcję (cienką obudowę i uszczelkę, którą potrafi wydmuchać). Zalecił mi wymianę oleju i obserwowanie czy i ile wycieka. Po wymianie ku mojemu zaskoczeniu nic nie wyciekało, bak plamek na podłodze garażu, brak widocznych zapoceń na silniku i wskazania na bagnecie nie pokazywały brania oleju. Przy okazji mechanik podłączył komputer (coś taniego i prostego, bo nie zajmuje się elektroniką) i podał mi błędy, ale jak patrzyłem w internecie to nie wiele mówią i dużo osób na forach sugerowało podłączenie do CLIP-a. Postanowiłem kupić CLIP-a i wyczyścić błędy, aby sprawdzić czy będą wracały. Oczekując na dostawę co jakiś czas pojawiały się błędy hamulca postojowego, raz też tak jakby nie chciał puścić za pierwszym razem, a za drugim puścił itd. Pojawiły się również "STOP - Ryzyko awarii silnika" i zwróciłem uwagę, że ten błąd pojawia się prawie zawsze na dłuższej trasie, po przejechaniu ok 8-10 km, co rozgrzewa silnik mocniej niż standardowa jazda codzienna (2-5 km) . Błędy mimo kasowania wracają i są kodowane w CLIP-e jak wyżej.  Dodatkowo w grudniu wyskoczył mi błąd coś w stylu "Błąd układu wydechowego ...", czy coś podobnego. Mam nadzieję, że te błędy nie są objawem jakiś poważnych problemów.


Proszę o rady, może ktoś miał podobne problemy ???

Dziękuję za każdą odpowiedź.