Potwierdzam, również tak miałem. Jak dużo jeździsz obstawiam że w przeciągu tygodnia padnie. Jak kolega pisze, właśnie takie są objawy na początku.

op

Potwierdzam, również tak miałem. Jak dużo jeździsz obstawiam że w przeciągu tygodnia padnie. Jak kolega pisze, właśnie takie są objawy na początku.

Mało się poruszam autkiem bo mam służbowe, ale jak tak twierdzicie to trzeba zbierać na naprawę.

Nie zbierać, tylko od razu zrobić. U mnie wysprzęglik padł po 3 dniach od objawów dziwnie działającego pedału. Aż fartownie padło mi to pod domem. Objawy oczywiście pedał w podłodze, brak możliwości załączenia biegu. Jak zacznie Ci auto jeździć na wciśniętym sprzęgle na 1 bez hamulca to lepiej już jedź pod warsztat bo to oznacza, że masz kałuże z płynu hamulcowego pod sobą i sprzęgło niedługo odmówi pracy.

op

Nie zbierać, tylko od razu zrobić. U mnie wysprzęglik padł po 3 dniach od objawów dziwnie działającego pedału. Aż fartownie padło mi to pod domem. Objawy oczywiście pedał w podłodze, brak możliwości załączenia biegu. Jak zacznie Ci auto jeździć na wciśniętym sprzęgle na 1 bez hamulca to lepiej już jedź pod warsztat bo to oznacza, że masz kałuże z płynu hamulcowego pod sobą i sprzęgło niedługo odmówi pracy.

Tylko, że ja nie mam żadnych wycieków pod autem

op Autko poszło do mechanika. W pierwszej kolejności chce zobaczyć czy nie ma wycieku pomiędzy skrzynią a silnikiem. Jeżeli nie to chce odpowietrzyć układ i zalać nowym płynem.

op Witam
Autko po wizycie u mechanika. Był wyciek na łączeniu skrzyni i silnika więc wysprzęglik. Mechanik wymienił wysprzęglik i przy okazji tarcze spzęgła i docisk. Ku zdziwieniu w moim sceniku jest dwumas z laguny i tarcza z dociskiem. Z racji tego ze dwumas był dobry poskładał to na częściach z laguny bo ze Scenika nie pasowało.
Niestety czeka mnie powrot do mechanika. Otóż gdy parkowałem sobie na wstecznym pod domem zaczęło dziwnie śmierdzieć. Za drugim razem gdy parkowałem znowu dziwny ohydny zapach i biegi wchodzą bardzo ciężko. Na zgaszonym silniku ok, uruchomiony wchodzą bardzo opornie. Jak autko się nagrzeje jest trochę lepiej. Co mógł mechanik nie dopatrzyć w tej naprawie ?

A czy nie katowałeś auta po wymianie sprzęgła? Jeśli strzelałeś ze sprzęgła po wymianie, lub doprowadzałeś je do dużego obciążenia (przyczepka itp.) to je spaliłeś.

Przez jakieś 500-1000 km nie powinno się przeciążać sprzęgła póki się nie "dotrze".

Docisk sprzęgła.
Dociski często przed montażem wymagaja regulacji położenia elementu, z którym współpracuje łożysko wyciskowe (mamy dociski samonastawne)
natomiast nie każdy mechanik o tym wie i umie to wykonać.
W moim Grandzie dopiero trzecia próba dała oczekiwany skutek

op

A czy nie katowałeś auta po wymianie sprzęgła? Jeśli strzelałeś ze sprzęgła po wymianie, lub doprowadzałeś je do dużego obciążenia (przyczepka itp.) to je spaliłeś.

Przez jakieś 500-1000 km nie powinno się przeciążać sprzęgła póki się nie "dotrze".

Zrobiłem nie całe 100 km. Nie katuje auta.

---

Docisk sprzęgła.
Dociski często przed montażem wymagaja regulacji położenia elementu, z którym współpracuje łożysko wyciskowe (mamy dociski samonastawne)
natomiast nie każdy mechanik o tym wie i umie to wykonać.
W moim Grandzie dopiero trzecia próba dała oczekiwany skutek

Sytuacja znowu się powtórzyła, jadąc do mechanika pedał sprzęgła w podłodze
Dopiero co wymienił wysprzęglik tarcze i docisk
Czy moze dwumas który jest z laguny powodować jakiesz zniszcenia, ale wczesniej przed wizytą u mechanika jeździłem i bylo ok. Mechanik sprawdzi czy znowu nie ma wycieku między skrzynią a  silnikiem. Mógł coś źle poskręcać ?

pio555 napisał 13-12-2018, 20:54:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.

Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

Dwumas nie ma wpływu na wpadnięcie sprzęgła w podłogę.

Prawdopodobnie zamontował niskiej jakości zamiennik wysprzęglika, który siadł, lub masz za mało płynu w układzie, bądź źle odpowietrzony układ.