op Witam
Mam Scenica z 2012 r 1.5 dci 110 KM. Gdy temperatura spada poniżej -7 stopni i samochód zostaje na dłuższy czas np. na noc na zewnątrz mam następujące problemy. Odpala ok,  silnik zaczyna nierówno pracować dławi się i czasem gaśnie, dziś odpalałem go pierwszy raz przy -12C czasem dochodziły nawet stuki z silnika. Jest tak tylko zimą im temperatura niższa tym gorzej, po paru minutach jest ok, po za tymi przypadkami(duży mróz) silnik pracuje równo, po dzisiejszym problematycznym rozruchu na autostradzie dłuższa jazda 140 km/h i nic się nie dzieje, olej wymieniany 4 tys km temu, filtr paliwa wymieniony 20 tys km temu, miesiąc temu spuszczona woda z filtra, oleju nie spala, błędów nie pokazuje.
Jaka może być przyczyna ?

Mati napisał 26-02-2018, 09:32:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami

Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 http://www.scenic-forum.pl/Ogloszenie-Re...enic-Forum 
powinien znajdować się w Powitaniach http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania tam się przywitaj.
Kolejny post proszę napisać w Powitaniach.

świece żarowe?

Można by wymienić filtr paliwa 20tys to nie mało na filtrze, przefiltrował około 1200 litrów paliwa a różne paliwo się tankuje świece żarowe też trzeba sprawdzić

Jeżeli masz silnik o kodzie k9k 636 to problem jest jakby ogólnoświatowy. Doraźnie pomaga ingerencja w obwód czujnika temperatury paliwa. Wklejam link do strony z forum megane gdzie ten problem jest opisany. Moje wypowiedzi są pod nickiem "aniewa". Przeczytaj cały temat.
https://megane.com.pl/topic/76006-szarpa...-na-zimno/

Może trzeba olej napędowy zamienić na zimowy? ;) Smieję się ale faktem jest że ON przy -7 potrafi już mętnieć i zamulać przy rozruchu. Filtr paliwa bezwzględnie bym wymienić i jednoczesnie zalał Lotosa Dynamic albo zimowego ultra diesla z Circle K (dawny Statoil)
Jaki ON zalewasz?

Mam podobny problem w 1,5dci 110km z 2009. Po nocy, przy aktualnej tak niskiej temperaturze, dośc długo kręci zanim odpali. Po staniu około 5godzin na mrozie kilka dni temu kręcił aż z minutę zanim odpalił. Co da się z tym zrobić?

Mam 1,5 dci, mam spaloną jedną świecę - w ostatnich dwóch latach (trzecia zina) miałem problem z dłuższym roztuchem jedynie przy spadku temperatury poniżej -20 stopni. Przy -10 nie zauważam różnic. Jakość paliwa to podstawa - wystarczy wlać Vervy + uszlachetniacz.

trzeba sprawdzić jak jest podawana temperatura przez czujnik temp. paliwa. może być tak że dostaje za dużą dawkę rozruchową i jak chwilę pochodzi to już jest dobrze.

U mnie identyczna sytuacja, temperatury na plusie nie ma problemu, ale gdy temperatury poniżej zera stopni - po odpaleniu "szarpie" silnikiem, czasem potrafi zgasnąć. Jak popracuje 3-5 minut, wszystko OK. Dodam, że po wymianie świec żarowych drastycznie wzrosło zużycie paliwa, z 6 na 8,7 litra(wymiana świec nie pomogła).
Przed wymianą świec palił "od strzała", po wymianie doszło długie kręcenie zanim odpali.
Filtr paliwa wymieniony latem(Bosch), Paliwo Lotos/BP/Orlen zawsze to lepsze. Dwóch mechaników, tydzień diagnostyki, nie widzą problemów. Zamówiłem nowy przekaźnik świec.

może świece wadliwe?