op

Jeśli brali 2 na stół i porównał ze sobą obydwa i rozpylają tak samo mają rezystancje jak trzeba to powinien dobrze chodzić

Powinien mu wystarczyć 1 i powinien dostać nowy kod na stole probierczym. Porównywać to można było wtryskiwacze od ursusa czy innych starych silników.

Kupując 1 nowy ciekawe z czym go porównasz, on po prostu ma kod i tyle. Ma działać poprawnie.

Przy montażu ważne są momenty dokręcenia, podkładki pod wtryskiwacz, "frezowanie/czyszczenie" gniazda wtryskiwacza itp. To jak widać delikatne ustrojstwo i pewnie nawet upadek z ręki na blat stołu roboczego mu szkodzi bo o upadku na podłogę nawet nie myślę.


Do tego wcale nie masz pewności że kolejny wtryskiwacz nie zaczyna niedomagać.

pewnie tak.... tak się dzieje jak coś jest zbyt delikatne do trudnych warynków.  To by sobie mogło chodzić w warunkach labolatoryjnych.

op A wg. waszej wiedzy są cewki dostępne nowe jako pojedyńczy element? Wg . serwisu Boscha nie.

Twoje wtryskiwacze są jednorazowe. Jeżeli ktoś mówi, że je zregeneruje, naprawi, to kłamie. Może je ewentualnie spróbować wyczyścić na maszynie do sprawdzania wtrysków.
Mam teraz na warsztacie Toyotę Dyna 3.0 D4D, wtryski Denso. Części do nich, brak. Nowy około 1200 zł/szt.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

op Ok tylko ja mam continental(Siemens wcześniej)-piezo

Wiem jakie masz wtryski. To są jednorazowe urządzenia, bardzo czułe i delikatne, nienaprawialne. Oficjalnie, brak części do przeprowadzenia regeneracji.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam to co pisze @ twilk7 . W moim poprzednim Scenic'u jak padł wtryskiwacz to po wymianie na nowy oryginał był spokój. Wcześniej "regenerowany" reklamowałem ze 4 razy. Wytrzymywał około 30 km.

op

Potwierdzam to co pisze @ twilk7 . W moim poprzednim Scenic'u jak padł wtryskiwacz to po wymianie na nowy oryginał był spokój. Wcześniej "regenerowany" reklamowałem ze 4 razy. Wytrzymywał około 30 km.

To chyba wyczerpuje temat...  ale jak ktoś twierdzi, że się zajmuje regeneracją wtryskiwaczy i tak ściemnia to się nie powinien tym zajmować a mechanik posiąść należytą wiedzę na ten temat i nie wozić takim i wierzyć w co gadają.   Powinienem usłyszeć to co Koledzy mówią :" sa nienaprawialne brak części wymienieć można , albo sprawdzimy go jeszcze na stole>>> - diagnoza uszkodzenie cewki do śmieci trzeba kupić nowy niestety bo tu czyszczenie nic nie da" a nie jakieś bambuko.

Na razie to dała, ale kto wie jakie ta cewka ma właściwe parametry (czy trzyma fabryczne).

op Przynajmniej ten tu z lewej nie ma takich problemów..

No cóż zostanie dla potomnych jak ktoś przeczyta wątek to może uniknie problemów.

Choć mnie zastanawia, że niektórzy wymieniają te wtryski i im szybko padają a innym i po 300k jeżdzą.

Ciekawe czy jak są końcówki przytkane to te cewki wtedy dostają i się degradują od nadmiernego wysiłku, brudy w paliwie parafina itp..
Można by audi zacytować "przewaga dzięki technice" ...która drenuje porfel i wykup assistans bo możesz nie dojechać :P

Dziś czytałem o DPF dla opon, klocków ,Euro 7 - po 10 latach do kontroli czy spełnia auto normy.
Niedługo nie da sie w tej UE żyć, diesle całkiem zdechną albo wynajem wyjdzie taniej niż własne auto ..... (i weź te eco wynalazki naprawiaj...)

Sprawdzić na maszynie, można w teorii każdy wtrysk, pod warunkiem, że posiada się do niego protokół. Co do wtrysków piezoelektrycznych, to temat regeneracji, polega na rozebraniu i wyczyszczeniu, ponieważ jest brak części w oficjalnych kanałach dystrybucji.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

op

Sprawdzić na maszynie, można w teorii każdy wtrysk, pod warunkiem, że posiada się do niego protokół. Co do wtrysków piezoelektrycznych, to temat regeneracji, polega na rozebraniu i wyczyszczeniu, ponieważ jest brak części w oficjalnych kanałach dystrybucji.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

racja ale jak bedą zasyfione i ktoś tak będzie uparcie jeździł to mu całkiem zdechną, kto wie czy jak się czymś  przytka (może nawet lekko) to i cewek nie uszkadza skoro delikatne w dłuższym czasie.