op Cześć
Mam (chyba) problem. Scenic III 1.4 TCE 130KM w październiku wymieniłem turbosprężarke na nową. Od tego czasu przejechałem okolo 6 tysięcy kilometrów. Do tej pory wszystko było dobrze, żadne dźwięki się nie wydobywały. Wczoraj wyjeżdżając z pracy usłyszałem świsty przy przyspieszaniu i głośniejszy świst (dmuchnięcie) przy puszczaniu pedału gazu. Po przejechaniu pewnego odcinka po mieście te dźwięki całkowicie znikają. Dziś sytuacja się powtórzyła. Jednak rano jak wyjeżdżam z garażu to takie dźwięki w ogóle nie występują. I tu są 2 pytania. Czy zaczyna się dziać coś złego? Czy może wpływ na to ma to, że auto stoi przed zakładem pracy na parkingu piaskowym, a teraz jest bardzo sucho i się bardzo kurzy i coś tam się w środku zanieczyszcza podczas długotrwałego parkowania w kurzu? Czy jest w ogóle taka możliwość?

Scenic III 1.4 TCE 130KM w październiku wymieniłem turbosprężarke na nową

ile to auta moa przejechane ,że turbinę wymieniałeś?

Wczoraj wyjeżdżając z pracy usłyszałem świsty przy przyspieszaniu i głośniejszy świst (dmuchnięcie) przy puszczaniu pedału gazu. Po przejechaniu pewnego odcinka po mieście te dźwięki całkowicie znikają. Dziś sytuacja się powtórzyła.

sprawdź rury dolotowe czy któraś nie pękła

op Miało na liczniku 185 tys. Ale puszczało olej i śmierdziało w kabinie, poza tym gwizdała, także musiałem wymienić.

---

Rura dolotowa (ta, która widać od góry) też była wymieniona wtedy na nową.

świsty przy przyspieszaniu za zwyczaj świadczą o jakiejś nieszczelności

op No tak. Tylko czemu po kilku kilometrach świsty znikają?

To norma przy zimnym oleju, potem olej jest rozgrzany i cichnie turbo. W garażu pewnie masz trochę cieplej

op Właśnie do tej pory tak nie robił, nieważne w jakiej stał temperaturze. Nie było żadnych świstów nigdy, odkąd wymieniłem na nowa. A przed wymianą świszczał cały czas przy przyspieszaniu.

To norma przy zimnym oleju, potem olej jest rozgrzany i cichnie turbo. W garażu pewnie masz trochę cieplej

to ,ze na zimno turbo chodzi troszkę głośniej to ok ale nie ma prawa świstać

op A więc tak, byłem u mechanika, który sprawdził i stwierdził, że nie ma żadnych nieszczelności. Dziś jednak znowu po dwóch tygodniach, gdy zrobiło się ciepło i słonecznie (nie wiem czy ma to jakikolwiek związek) znów gwizdał (ale to był gwizd, nie świst turbo) przy przyspieszaniu, ale tylko na początku przez kilka minut. No i ten głośny gwizd\spuszczenie powietrza przy puszczaniu pedału gazu. Po wyjeździe z garazu rano nic nie gwiżdże. Mechanik wtedy stwierdził, że może tak skrzynia biegów robić i że nie mam się tym przejmować, tymbardziej że po kilku kilometrach wszystko znika. Ja jednak nie jestem przekonany, że wszystko jest ok skoro wcześniej nic nie było a teraz się pojawia.

skrzynia generalnie jak "wyje" to na wyższych biegach i jak dodajesz gazu a nie ujmujesz . Szukałbym w kierunku nieszczelności dolotu ewentualnie turbina